Najdłuższy tydzień w historii Polski
Trumny z ciałami Pary Prezydenckiej odwiedzały tysiące osób. Trwały też przygotowania do uroczystości w Warszawie i pogrzebu w Krakowie. Władze oby miast ostrzegały: będzie paraliż. Ściągano z urlopów policjantów, organizowano służby medyczne, liczono, ile delegacji wyląduje na lotniskach.