Ice runway na Antarktydzie
Niebieski pas lodu na Antarktydzie jest jednym z najtrudniejszych do lądowania. Wykorzystano w nim powierzchnię lodu do lądowania samolotów. Pierwszy Airbus wylądował tu dopiero w 2008 roku. Największym problemem podczas lądowania na lodzie jest niski współczynnik tarcia lodu. Oznacza to, że samoloty potrzebują o wiele dłuższej drogi hamowania i startu niż na lotniskach w cieplejszych strefach klimatycznych. Takie drogi mogą mieć nawet kilka kilometrów długości.
Wcześniej nie było mowy, aby lądowały tu maszyny z kołami w podwoziu, tylko mniejsze, wyposażone w narty. Ale to z kolei oznaczało przewóz znacznie mniejszego transportu dla stacji McMurdo odległej o 65 km od wybudowanego pasa.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!