Najazd Rosjan na fińską granicę. Uciekają na Zachód

Na granicy rosyjsko-fińskiej wciąż trwa exodus Rosjan. Media społecznościowe prezentują rzekę aut, kierujących się do przejścia granicznego. To być może ostatnie chwile na ucieczkę przed putinowskim poborem do armii tą drogą. W piątek wprowadzone będą przepisy, które zamkną tę furtkę.

Długa kolejka aut z rosyjskimi rejestracjami ustawia się od środy na drodze do fińskiej granicy
Długa kolejka aut z rosyjskimi rejestracjami ustawia się od środy na drodze do fińskiej granicy
Źródło zdjęć: © Twitter

23.09.2022 13:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fiński minister spraw zagranicznych Pekka Haavisto zapowiedział w czwartek, że jego kraj rozpoczyna wprowadzanie przepisów, które zapobiegną wjazdom obywateli Federacji Rosyjskiej na fińskie terytorium. Ma to uniemożliwić lub ograniczyć napływowi "turystów" z Rosji. Przepisy mają zostać wprowadzone "bardzo szybko".

Finlandia już wcześniej zdecydowała, że zwykły obywatel Rosji, podróżujący w celach turystycznych nie będzie miał ograniczonego wjazdu, ale teraz - co Haavisto przekazał dziennikarzom w kuluarach nowojorskiego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ - "istnieje też aspekt moralny".

- Nie ma moralnych ani etycznych podstaw, aby Rosjanie tak jak zwykle kontynuowali swoje wakacje i podróże do Finlandii lub innych części Europy, podczas gdy Rosja prowadzi wojnę z Ukrainą – powiedział minister Pekka Haavisto.

Straż Graniczna Finlandii: "Liczba przyjazdów z Rosji się podwoiła

Na początku września kraje UE uzgodniły zawieszenie umowy o ułatwieniach wizowych z Rosją. Proces uzyskania Schengen wydłużył się, opłata wzrosła. Kraje graniczące z Federacją Rosyjską mogły nałożyć ograniczenia wjazdu obywateli Federacji Rosyjskiej na poziomie krajowym. Zrobiły to od 19 września Polska, Litwa, Łotwa i Estonia.

Finlandia stała się naturalnym pierwszym kierunkiem ucieczki tych Rosjan, którzy w samochody wsiąść i ruszyć przed siebie postanowili po decyzji Putina o "częściowej mobilizacji".

Fińscy pogranicznicy ten ożywiony ruch rejestrują i oceniają. Kolejki Rosjan zaczęły rosnąć w kilka godzin po wystąpieniu Putina. W samochodach, jak podaje gazeta "IIlta-Sanomat", przeważają młodzi mężczyźni. W ujęciu tygodniowym ruch wzrósł o 107 proc., podsumowały fińskie służby graniczne.

W czwartek do Finlandii przez wszystkie granice lądowe przybyło prawie siedem tysięcy Rosjan. Straż Graniczna zapewnia, że każdy przekraczający przejście przechodzi wnikliwą kontrolę. Władze w Helsinkach obawiają się, że Moskwa - wraz z uciekającymi przed mobilizacją - wyśle szpiegów - pisze dziennik "Ilta Sanomat".