Nagroda Pulitzera dla zdjęcia z zamachu w Kabulu
Tegoroczną nagrodę Pulitzera w kategorii fotografia wydarzeniowa otrzymał Massoud Hossaini z agencji AFP. Zdjęcie przedstawia płaczącą, przerażoną afgańską dziewczynkę, która stoi wśród ofiar samobójczego zamachu. W ataku tym zginęło około 70 osób, w tym członkowie rodziny małej Afganki.
Zwycięską fotografię wykonano 6 grudnia ubiegłego roku w Kabulu. Podczas święta Aszura zamachowiec-samobójca wysadził się niedaleko szyickiej świątyni. W ataku zginęło około 70 osób, a 150 zostało rannych. Wśród ofiar było wiele kobiet i dzieci. Fotoreporter AFP zrobił wówczas zdjęcie 12-letniej Tarana Akbari, która zapłakana stała między ofiarami ataku. Jury nagrody Pulitzera napisało, że zdjęcie "łamie serce".
12-latka wybrała się do świątyni razem z 17 członkami swojej rodziny - kobietami i dziećmi. Ataku nie przeżyło siedmioro z nich, także jej siedmioletni brat, a dziewięcioro krewnych Taran zostało rannych - informuje strona internetowa nagrody Pulitzera. - Kiedy już mogłam wstać, zobaczyłam, że wszyscy (leżą) wokół mnie na ziemi, cali we krwi. Naprawdę, naprawdę się bałam - powiedziała dziewczynka.
Święto Aszura upamiętnia męczeńską śmierć imama Husajna - syna protoplasty szyizmu, imama Alego i zarazem wnuka proroka Mahometa.
Czytaj więcej o ataku: Krwawy atak w Kabulu - wśród ofiar dzieci.
Massoud Hossaini urodził się w Kabulu w 1981 roku, podczas radzieckiej inwazji na Afganistan. Jako dziecko wyjechał do Iranu. Do ojczyzny powrócił w 2002 roku, po atakach na WTC i rozpoczęciu amerykańskiej interwencji w Afganistanie przeciwko talibom, którą Hossaini chciał dokumentować na zdjęciach. Od 2007 roku fotoreporter współpracuje z agencją AFP.
Nagroda Pulitzera - od nazwiska dziennikarza i wydawcy amerykańskiego z przełomu XIX i XX wieku Josepha Pulitzera - przyznawana jest od 1917 roku za osiągnięcia w dziedzinie dziennikarstwa, w literaturze i muzyce (czytaj więcej)
.