Nagły zwrot ws. pomnika w Jersey City. "Nie można go ruszyć"
W sporze wokół Pomnika Katyńskiego pojawił się nowy wątek, który jeszcze bardziej komplikuje sprawę. Jeden z polonijnych prawników poinformował, że w monumencie znajduje się urna z prochami pomordowanych w Katyniu. W takiej sytuacji pomnik powinien być traktowany jak cmentarz.
Prawo w New Jersey jest bardzo jasne: nie można usunąć pomnika bez nakazu sądowego - informuje RMF FM. To prawo powoduje, że pomnik nie może być ruszony z miejsca, w którym teraz się znajduje - mówi jeden z polonijnych prawników przeciwnych pomysłowi przeniesienia pomnika.
Konsul generalny z Nowego Jorku Maciej Golubiewski nie kryje zdenerwowania. Uważa, że zaproponowana przez burmistrza lokalizacja, to wyjście kompromisowe i że Polonia powinna przystać na propozycje władz miasta. Przyznał, że nie wiedział, iż mogą tam znajdować się prochy pomordowanych i że w takiej sytuacji na jego przeniesienie musi zgodzić się sąd.
Spór wokół pomnika
Pomnik Katyński stał się przedmiotem kontrowersji z powodu decyzji burmistrza Jersey City Stevena Fulopa o usunięciu monumentu z Exchange Place, a później o przeniesieniu go w inne miejsce. Wywołało to protesty Polonii m.in. w stanach Nowy Jork i New Jersey, a także władz w Warszawie.
Liderzy społeczności polonijnej, m.in. mieszkańcy Jersey City oraz autor Pomnika Katyńskiego Andrzej Pityński zarzucali burmistrzowi brak szacunku dla Polaków. Ich zdaniem Fulop w celu przeniesienia monumentu naruszył proces regulacyjny, którego zasad powinien był przestrzegać.
Pomnik Katyński w Jersey City to pierwszy pomnik upamiętniający ofiary zbrodni katyńskiej w Stanach Zjednoczonych stojący w otwartej przestrzeni miejskiej. Został odsłonięty 19 maja 1991 roku. Lokalizacja, w której się znajduje, uchodzi za bardzo prestiżową - rozpościera się z niej widok na Manhattan oraz One Trade Center - wieżowiec, który powstał w miejscu zamachu z 11 września 2001 roku.
Zobacz także: Niedyspozycja Kaczyńskiego. Co zrobi PiS? "Nie ma prezesa, jest bezhołowie"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.