Nagły zwrot na Węgrzech? "Prowadzimy rozmowy z Kijowem"
- Prowadzimy rozmowy z władzami Ukrainy na temat członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej, a rząd Węgier określił swoje minimalne oczekiwania dla wsparcia tej akcesji - oznajmił szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas.
- Węgierska prezydencja w Radzie UE i przystąpienie Ukrainy do UE nie mają ze sobą nic wspólnego - wskazał na czwartkowej konferencji prasowej szef kancelarii premiera Węgier.
Zaznaczył, że decyzja o akcesji musi zostać podjęta jednomyślnie i dlatego nie jest istotne, kto w danym momencie sprawuje prezydencję w Radzie UE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Suwerenna Polska może mieć problemy? "Ich wpływy znacznie osłabną"
Gulyas nie udzielił szczegółowych informacji nt. warunków, które muszą zostać spełnione, by Węgry poparły akcesję Ukrainy. Od dłuższego czasu rząd Węgier domaga się jednak, aby przywrócono prawa językowe dla około 100-tysięcznej mniejszości węgierskiej, która mieszka na ukraińskim Zakarpaciu.
Ukraina w UE? Stanowisko węgierskich władz
Węgry otwarcie twierdzą, że Ukraina nie powinna przystąpić do UE. Pod koniec ubiegłego roku premier Viktor Orban nie zdecydował się jednak na formalne zablokowanie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych.
Na początku maja szef MSZ Węgier Peter Szijjarto stwierdził, że jednym z priorytetów rozpoczynającej się 1 lipca węgierskiej prezydencji w UE będzie przyspieszenie rozszerzenia Wspólnoty.
Węgry chciałyby szybszego procesu akcesyjnego w odniesieniu do państw bałkańskich oraz Gruzji i Mołdawii, krytykują jednak rozpoczęcie negocjacji z Ukrainą. Szybka akcesja tego ostatniego państwa nie leży w interesie Węgier ani UE - powiedział w połowie grudnia premier Orban.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski