Kadyrow idzie z odsieczą Putinowi. Wyśle na front kilkadziesiąt tysięcy osób

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow spotkał się z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. Złożył deklarację wsparcia operacji wojennej w Ukrainie. Obiecał wysłanie na front kilkadziesiąt tysięcy wyszkolonych żołnierzy w pełnym rynsztunku, gotowych do natychmiastowego udziału w "operacji specjalnej".

Spotkanie czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem
Spotkanie czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov

23.05.2024 | aktual.: 23.05.2024 14:02

Do spotkania dyktatorów doszło w środę na Kremlu. Gospodarz sfotografował się z gościem, a ten złożył skrupulatną, pochwalną relację w mediach społecznościowych.

Wpis Ramzana Kadyrowa na kanale Telegram zawiera słowa wdzięczności za "wsparcie wszystkich naszych wysiłków" i "osobiste zaangażowanie" Putina "w pozytywne zmiany" w regionie czeczeńskim. Dlatego też najnowsze osiedle mieszkaniowe w Groznym, jedna z wielu inwestycji stanowiących dowód na prężny rozwój Czeczenii, będzie nosiło imię rosyjskiego dyktatora.

Tysiące Czeczenów znów pójdą na front w Ukrainie. Kadyrow obiecał Putinowi

Jednak najważniejszą informacją dla Putina, przywiezioną do Moskwy przez Kadyrowa, jest dla Federacji Rosyjskiej wiadomość o tysiącach bojowników, którzy zasilą jego armię. Będą, jak obiecał, w pełni uzbrojeni, dobrze przygotowani do walki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Od początku operacji do strefy Sił Obrony Strategicznej wysłano 43 i pół tysiąca bojowników, w tym 18 tysięcy ochotników. Wstępnie wszyscy przeszli szkolenie w RUS. Podróżują do miejsca przeznaczenia z pełnym wyposażeniem" - napisał czeczeński dowódca.

Zaznaczył też, że specjalna fundacja, nazwana imieniem jego zmarłego brata, "bohatera Rosji Khkhadzhi Kadyrova", zajmie się kompletnym wyposażenie jednostek. Organizacja ta we własnym zakresie leczy rannych na wojnie w Ukrainie Czeczenów i wypłaca odszkodowania rodzinom poległych, a nawet organizuje pomoc humanitarną na terytoria "wyzwolone od ukraińskiego nazizmu".

Źródło: Telegram

Wybrane dla Ciebie