RELACJA ZAKOŃCZONA

    Gigantyczny cios w armię Putina. Obrońcy mogą dziś świętować [RELACJA NA ŻYWO]

    Wojna w Ukrainie trwa. Czwartek to 820. dzień rosyjskiej inwazji. Żołnierze 110. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej poinformowali, że zniszczyli rosyjski samolot szturmowy Su-25. "Dotrzymujemy obietnicy" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku. "Moskalom wciąż brakuje inteligencji, by zrozumieć, że nie pozwolimy im zanieczyszczać naszej przestrzeni powietrznej ich latającym żelastwem. Będziemy ich nadal zestrzeliwać!" - dodano. To drugi Su-25 zniszczony przez obrońców w ciągu doby. W komunikacie opublikowanym w środę przez sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy wskazano, że od rozpoczęcia pełnowymiarowej inwazji w Ukrainie w lutym 2022 roku Rosja straciła ponad 350 samolotów. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

     Gigantyczny cios w armię Putina. Obrońcy mogą dziś świętować
    Gigantyczny cios w armię Putina. Obrońcy mogą dziś świętować
    Źródło zdjęć: © Facebook
    Najważniejsze informacje
    Relacja zakończona

    Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.

    Media donoszą, że w Sewastopolu chwilowo wstrzymano ruch transportu morskiego.

    Nagranie, na którym widać moment eksplozji w miejscowości Ałuszta na Krymie.

    Wybuchy na tymczasowo okupowanym Krymie. Eksplozje odnotowano również w mieście Ałuszta, Saki, Jałta, Dżankoj, a także Eupatoria.

    W sieci pojawiają się doniesienia o eksplozjach w Symferopol.

    Podczas akcji, która miała miejsce w Sewastopolu w nocy z soboty na niedzielę Ukraińcy mieli zniszczyć rosyjski okręt rakietowy Cyklon. Kreml dotychczas nie potwierdził tej informacji. Rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk zaznaczył, że "jeśli doniesienia o Cyklonie się potwierdzą, (będzie to oznaczało), że na Krymie nie ma obecnie żadnej (rosyjskiej) jednostki przenoszącej pociski manewrujące".

    W czwartek Radio Swoboda opublikowało zdjęcia satelitarne, na których widać miejsce uderzenia rakiety. "Tuż obok znajdował się Cyklon" - czytamy. Jednostki nie udokumentowano jednak na nowych fotografiach. Ponadto na miejscu widać łódź ratowniczą, co również sugeruje, że okręt uzbrojony m.in. w pionowe wyrzutnie rakiet Onyx i Kalibr-NK został zniszczony.

    Alarmy przeciwlotnicze w wielu obwodach Ukrainy.

    Dziś w Kijowie odbyła się akcja wsparcia na rzecz wziętych do niewoli żołnierzy 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej.

    - Zapora na granicy polsko-białoruskiej wymaga rekonstrukcji. Najważniejszą i najpilniejszą rzeczą jest jej rzeczywiste uszczelnienie - powiedział w czwartek premier Donald Tusk.

    Donald Tusk
    Donald Tusk© Licencjodawca | Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl

    - Jeśli Rosja nie zaprzestanie łamania Karty Narodów Zjednoczonych i międzynarodowych zasad, to wtedy nie będzie potrzeby stosowania wobec niej sankcji - poinformował PAP rzecznik KE Peter Stano pytany o słowa rzeczniczki rosyjskiego MSZ o odwecie za unijny plan wykorzystania dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc Ukrainie.

    Peter Stano
    Peter Stano© Anadolu Agency via Getty Images | Anadolu Agency

    Trzynaścioro ukraińskich dzieci wróciło w czwartek do swojej ojczyzny z Rosji i okupowanych przez Rosjan terytoriów Ukrainy - przekazał Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

    Czytaj więcej:

    Skutki ataku na tymczasowo okupowany Sewastopol, gdzie stacjonował rosyjski okręt Cyklon.

    Nagranie z ukraińskiego frontu. Obrońcy zniszczyli rosyjską samobieżną haubicę 2S19 Msta-S.

    Jak poinformowały portugalskie siły zbrojne, wraz z niedzielną informacją o pojawieniu się rosyjskiej jednostki w jej kierunku popłynęły NRP Zaire oraz NRP Viana do Castelo.

    W komunikacie armii sprecyzowano, że badawczy okręt Rosji przemieszczał się na "wodach znajdujących się pod jurysdykcją Portugalii" w pobliżu zachodniego wybrzeża.

    Według mediów cytujących źródła w marynarce wojennej Portugalii rosyjski okręt miał pojawić się u brzegów tego kraju w sobotę.

    "Tego rodzaju okręty są wykorzystywane do zbierania danych na temat znajdujących się zasobów w wodach i na dnie morskim, a także do identyfikacji i tworzenia map obszarów, przez które przebiegają kable podmorskie", podała w oświadczeniu portugalska armia.

    Cytowani przez Radio Observador wykładowcy z lizbońskiej Akademii Wojskowej nazwali jednostkę okrętem "szpiegowskim", przypominając, że od czasu agresji Rosji na Ukrainę liczba takich statków u brzegów Półwyspu Iberyjskiego znacząco wzrosła.

    Należący do rosyjskiej floty okręt badał przez 5 dni zachodnie wybrzeże Półwyspu Iberyjskiego - podała portugalska marynarka wojenna, precyzując, że jego ruchy były monitorowane przez centrum operacji morskich armii (COM) oraz dwie fregaty.

    Aktualna mapa alarmów przeciwlotniczych w Ukrainie.

    © alerts.in.ua

    "Z terenów okupowanych wróciło siedmioro dzieci, kolejnych sześcioro powróciło z Rosji w ramach realizacji projektu Bring Kids Back UA" - napisał Jermak na Telegramie.

    Informację tę potwierdził ukraiński rzecznik ds. praw człowieka Dmytro Łubinec.

    Według Kijowa około 20 tys. dzieci zostało wywiezionych z Ukrainy do Rosji lub na terytoria okupowane przez Rosjan bez zgody rodziny lub opiekunów. Władze Ukrainy nazywają to zbrodnią wojenną.

    W marcu 2023 roku Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania dyktatora Rosji Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej za zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie. Sędziowie przychylili się do wniosku prokuratury, uznając, że są realne podstawy, by sądzić, że Putin i Lwowa-Biełowa są odpowiedzialni za zbrodnie polegające na bezprawnych wywózkach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.

    Trzynaścioro ukraińskich dzieci wróciło w czwartek do swojej ojczyzny z Rosji i okupowanych przez Rosjan terytoriów Ukrainy - poinformował Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

    Zniszczony rosyjski sprzęt w rejonie Biłgoriwki.

    W sieci pojawiło się nagranie z Wołczańska w obwodzie charkowskim. Miasto zostało zniszczone w wyniku ataków Rosjan.