Nagły komunikat polskiego MSZ. Ewakuacja nie jest możliwa
Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że w związku z uzyskaną od strony izraelskiej i egipskiej informacją o czasowym wstrzymaniu możliwości ewakuacji cudzoziemców ze Strefy Gazy, opuszczenie jej przez obywateli polskich jest na chwilę obecną niemożliwe.
"W zaistniałych okolicznościach, Ministerstwo Spraw Zagranicznych z oburzeniem podkreśla, że każdy dzień pobytu naszych obywateli w Strefie Gazy naraża ich na ryzyko utraty życia i przynosi cierpienie, zwłaszcza dzieciom. W naszej ocenie żadne okoliczności nie usprawiedliwiają tego, że Polacy przebywający w Strefie Gazy od trzech tygodni nie mogą jej opuścić, mimo że władze polskie czekają na ich przyjęcie po stronie egipskiej" - brzmi informacja polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zawieszona ewakuacja cudzoziemców
Hamas zawiesił w sobotę ewakuację cudzoziemców i osób posiadających podwójne obywatelstwo do Egiptu. Decyzja ta zapadła po tym, jak Izrael odmówił zezwolenia rannym Palestyńczykom na wyjazd do egipskich szpitali - podała agencja AFP, powołując się na wypowiadającego się anonimowo urzędnika administracji Hamasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak rakietowy Hamasu. Ogień na ulicach w północnym Izraelu
- Żaden posiadacz zagranicznego paszportu nie będzie mógł opuścić Strefy Gazy, zanim ranni, których należy ewakuować ze szpitali w północnej Strefie Gazy, nie zostaną przewiezieni na przejście graniczne w Rafah - powiedział urzędnik.
Źródło w egipskich służbach bezpieczeństwa potwierdziło, że "żadna osoba ranna ani posiadacz zagranicznego paszportu nie przybyła w sobotę na egipski terminal w Rafah".
Hamas podkreśla, że Izrael odmówił zezwolenia na wyjazd do Egiptu wielu rannych, których nazwiska widniały na liście przesłanej władzom egipskim.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski