Nagle coś pękło. Awaryjne lądowanie Boeinga 737

Koszmar w powietrzu przeżyli pasażerowie samolotu linii SpiceJet. W pewnym momencie kapitan zorientował się, że doszło do awarii silnika. Podczas startu pękła jedna z łopatek i maszyna musiała awaryjnie lądować.

Samolot SpiceJet
Samolot SpiceJet
Źródło zdjęć: © Getty Images | Nasir Kachroo/NurPhoto

28.02.2023 | aktual.: 28.02.2023 09:37

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy z niedzieli (26.02) na poniedziałek podczas lotu z Kalkuty do Bangkoku. Piloci odkryli, że jedna z lewych łopatek silnika pękła podczas startu maszyny. Samolot musiał wrócić na lotnisko w Kalkucie i awaryjnie lądować.

Na pokładzie samolotu było 178 pasażerów oraz sześciu członków załogi. Samolot wystartował około godziny 1:09 i wzniósł się na wysokość 2000 stóp. Niedługo potem odkryto groźną usterkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Awaria silnika samolotu. Pasażerowie przeżyli chwile grozy

Pilot szybko skontaktował się z kontrolą ruchu lotniczego i zażądał możliwości awaryjnego lądowania. Boeing 737 zawrócił na lotnisko w Kalkucie najszybciej, jak to było możliwe i wylądował o godzinie 1:27.

Na lądującą maszynę czekała już karetka pogotowia, wóz straży pożarnej oraz zespół ewakuacyjny. Pilotowi udało się jednak bezpiecznie wylądować na płycie lotniska. Żaden z pasażerów nie potrzebował pomocy medycznej. Wszystkim udało się opuścić samolot o własnych siłach.

SpiceJet zorganizował do pasażerów feralnego samolotu kolejny lot do Bangkoku. Zastępczy Boeing 737-8 MAX wystartował około godziny 7. rano. Pasażerowie dotarli do Bangkoku z opóźnieniem 6 godzin i 45 minut.

Uszkodzony samolot jest obecnie poddawany kontrolom. Nie wiadomo, czy zostanie naprawiony.

Źródło: The Aviation Herald

Zobacz także
Komentarze (11)