Prognoza pogody dla Polski. Nadciąga mordercza fala upałów. Synoptycy mówią o "kopule cieplnej"
Upały w południowej części Europy nie należą do rzadkości. Jednak zazwyczaj nie pojawiają się tak wcześnie. Tymczasem termometry w Hiszpanii już wskazują powyżej 40 st. C. Synoptycy ostrzegają, że będzie jeszcze cieplej. Co więcej, fala upałów będzie przesuwać się na wschód. W weekend ma dotrzeć do Polski, a temperatury zbliżą się u nas do czerwcowych rekordów.
Do Europy dociera fala afrykańskiego żaru. Odpowiadają za nią wyże atmosferyczne nad centralną i południową częścią kontynentu, które zasysają gorące powietrze znad Sahary. Na dodatek ma pojawić się zjawisko, znane jako tzw. kopuła cieplna.
Czym jest kopuła cieplna? To obszar o wysokim ciśnieniu, pod którym powietrze kompresuje się w warstwie przy ziemi i szybko nagrzewa pod wpływem promieniowania słonecznego. Wysokie ciśnienie działa jak pokrywka na garnku: nie dopuszcza do "ucieczki" gorącego powietrza i powoduje, że to, co "znajduje się w garnku", cały czas się nagrzewa.
Prognoza pogody. Ekstremalne upały w Europie
Upały w Hiszpanii o tej porze roku nie należą do rzadkości, jednak ekstremalnie rzadko temperatura jest aż tak wysoka. Na Półwyspie Iberyjskim termometry wskazują już w wielu miejscach 40 st. C. Synoptycy ostrzegają jednak, że to nie koniec. Temperatury mogą wzrosnąć nawet do ponad 45 st. C.
To nie jest sytuacja typowa dla czerwcowej pogody w tym rejonie. Jak ekstremalnie rzadkie jest to zjawisko niech świadczy fakt, że ostatnio taką temperaturę odnotowano w Hiszpanii prawie 60 lat temu. 27 czerwca 1965 roku termometry w Sewilli wskazały 45,2 st. C.
Fala upałów dotknie jednak nie tylko Hiszpanię i Portugalię. Ogarnie także Francję, a potem będzie przesuwać się nad kraje Beneluksu, Szwajcarię, Austrię i Niemcy. Tam również termometry będą wskazywały niezwykle wysokie temperatury. We Francji słupek rtęci może sięgnąć 46 st. C, we wschodnich Niemczech - 39 st. C.
Prognoza pogody dla Polski. Fala żaru dotrze do nas już w ten weekend
W sobotę fala upałów dotrze do Polski. Na zachodzie termometry mogą wskazywać tego dnia 32 st. C. Cieplej zrobi się jednak w całym kraju.
W niedzielę upał rozleje się już na terenie całej Polski, z wyjątkiem jej północnych krańców. Najcieplej będzie nadal na zachodzie - ok. 34 st. C. To blisko rekordu gorąca dla czerwca w Polsce - w 2019 r. na Dolnym Śląsku odnotowano 38,3 st. C.
W centrum Polski termometry wskazywać będą od 28 do 30 st. C., na wschodzie - do 28 st. C.
W poniedziałek fala ciepłego powietrza przesunie się na południowy wschód. Po upalnym weekendzie temperatura mocno spadnie: do 16 - 18 st. C.
Źródło: wxcharts.com, severe-weather.eu, fanipogody.pl