Nadchodzi nowa wojna o aborcję. Dariusz Joński: idziemy na barykady!

Obywatelski projekt ma być złożony pod koniec lata. - We wrześniu zaczynamy zbierać podpisy. Chcemy uzyskać poparcie większej grupy Polaków niż w ubiegłym roku. Wtedy udało nam się zebrać ćwierć miliona podpisów. Teraz musi być więcej - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Dariusz Joński z Inicjatywy Polskiej.

- Idziemy na barykady walczyć o prawa i wolność kobiet. Środowiska katolickie zapowiadają, że jesień będzie ich. Nie pozwolimy na to - dodaje Joński.

Barbara Nowacka mówi, że projekt ustawy, poza liberalizację zasad przerywania ciąży będzie zawierał prawdopodobnie także przepisy dotyczące dozwolenia sprzedaży tabletki “dzień po” bez recepty oraz finansowania zabiegów in vitro.

Działacze Inicjatywy Polskiej zastrzegają, że zakres projektu ma być jeszcze tematem rozmów. Tym bardziej, że na spotkanie w tej sprawie w przyszłym tygodniu zaproszono również polityków Nowoczesnej, Partii Razem i Platformy Obywatelskiej. Z drugiej strony swoje oczekiwania przedstawią organizacje kobiece, należące m.in. do komitetu "Ratujmy kobiety".

Tymczasem nad nową inicjatywą obywatelską zaostrzającą przepisy aborcyjne pracuje Fundacja Życie i Rodzina. To właśnie zapowiedź jej liderki, Kai Godek "jesiennedo zwycięstwa" stała się impulsem do działania lewicy. - Projekt jest już prawie gotowy. Trwają prace nad uzasadnieniem - mówi "Rzeczpospolitej" Godek.

- Chcemy, by z przepisów wykreślona została przesłanka pozwalająca na aborcję ze względu na wady płodu - dodaje przedstawicielka fundacji.

Dziennik przypomina, że te działania mają poparcie biskupów. Rozmawiali na ten temat podczas obrad w Zakopanem, a w komunikacie napisali, że polecają inicjatywę modlitwie i "popierają zbieranie podpisów". Obywatelski projekt Fundacji Życie i Rodzina również ma zostać złożony po wakacjach i wtedy też ruszy zbiórka podpisów. Organizatorzy mówią, że liczą na poparcie nawet miliona Polaków.

Wszystko wskazuje więc na to, że polityczny spór o aborcję jesienią rozpocznie się na nowo. Zapowiedzi obu stron, które chcą zebrać jak największą liczbę podpisów, wskazują, że debata publiczna będzie równie gorąca, jak w ubiegłym roku. Będzie to też kolejny sprawdzian dla Prawa i Sprawiedliwości, które po “Czarnym Proteście” i masowym proteście kobiet zdecydowało się odrzucić w Sejmie projekt zaostrzający prawo aborcyjne.

Źródło: WP, rp.pl