Nadal reprezentujemy USA w Bagdadzie
Administracja amerykańska nie skomentowała doniesień, że polscy dyplomaci w Bagdadzie, reprezentujący tam jednocześnie interesy USA, zostali wezwani na konsultacje do kraju.
03.02.2003 | aktual.: 04.02.2003 09:09
Rzecznik Departamentu Stanu USA Richard Boucher, zapytany o to, czy rząd Stanów Zjednoczonych zwrócił się do Polski, by przestała reprezentować interesy amerykańskie w Iraku, odpowiedział krótko: "Nie".
Rzeczniczka Departamentu Stanu odmówiła potwierdzenia lub skomentowania tej informacji.
"Nigdy nie wypowiadamy się o podróżach dyplomatów" - powiedziała rzeczniczka, dodając tylko: "Konsultujemy się z polskim rządem na wszystkie tematy dotyczące polskiego personelu sekcji interesów USA w Iraku. Głęboko cenimy sobie wysiłki, jakie czynią oni w imieniu USA".
Zapytana, czy wyjazd polskich dyplomatów oznacza zamknięcie polskiej misji w Bagdadzie w związku z możliwością wojny, rzeczniczka Departamentu Stanu odpowiedziała tylko: "Sekretarz stanu Powell jeszcze dziś ma nadzieję, że pokojowe rozwiązanie konfliktu jest możliwe, jeśli Irak się rozbroi z pomocą inspektorów ONZ".