"Na pokładzie statku wśród załogi nie było obywateli polskich". Mamy odpowiedź MSZ
"Huti zaatakowali w Zatoce Adeńskiej ukraiński statek handlowy z polską załogą" - przekazało Centralne Dowództwo USA. W odpowiedzi na pytanie Wirtualnej Polski MSZ odniosło się do sprawy.
"Polskie MSZ w swoim raporcie ma informacje o ataku Hutu na statek handlowy z polską załogą i monitoruje sprawę" - przekazał resort w piątek rano w rozmowie z Patrykiem Michalskim z Wirtualnej Polski.
"Informujemy, że placówka RP jest w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami i na bieżąco monitoruje sytuację. Z uwagi jednak na jej bardzo dynamiczny charakter czekamy na potwierdzenie dalszych szczegółów dot. sprawy. Nie mamy potwierdzenia polskiej narodowości rannego" - podało Biuro Rzecznika Prasowego MSZ.
Obecnie polska dyplomacja wie o dwóch osobach rannych. Jedna z nich to Nepalczyk. Jak usłyszeliśmy, jest "ciężko ranny i ewakuowany".
Ok. godziny 13:00 Biuro Rzecznika Prasowego MSZ podało: "z aktualnych informacji MSZ wynika, że na pokładzie statku wśród załogi nie było obywateli polskich".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak Huti. Komunikat CENTCOM
Po ostrzale statek handlowy Verbena, płynący pod banderą Palau, powiadomił o "uszkodzeniach i pożarach na pokładzie", a także o tym, że jeden marynarz został ciężko ranny - podało w komunikacie Centralne Dowództwo USA (CENTCOM).
Poszkodowany został ewakuowany przez siły amerykańskie na "pobliski statek partnerski" w celu udzielenia mu pomocy medycznej. Na pokładzie trwa walka z ogniem.
Verbena, która ma ukraińskiego właściciela i polskiego operatora, kotwiczyła ostatnio w Malezji i zmierzała do Włoch z ładunkiem drewna do celów budowlanych. Wspierani przez Iran Huti zaatakowali tę jednostkę w Zatoce Adeńskiej już po raz drugi w ciągu 24 godzin.
Czytaj więcej:
Źródło: PAP/WP