Tyle PiS zebrał na Nawrockiego. Ogromna suma
- Ta kampania nie byłaby możliwa do zrealizowania, gdyby nie wpłaty obywateli - powiedział szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker. Jak przyznał, ponad 23 miliony złotych uzyskano z wpłat obywateli.
- Jak wiemy, Prawo i Sprawiedliwość było pozbawione, jest pozbawione subwencji. Nie mogliśmy środków na tą kampanię z subwencji budżetowej przekazać, ponieważ zostaliśmy z tej subwencji ograbieni jako Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego dziękujemy wszystkim, którzy wpłacili środki na kampanię w ramach publicznej zbiórki - wymienił Szefernaker.
Jak przekazał szef sztabu Nawrockiego, z wpłat pozyskano ponad 23 miliony złotych. -Szanowni Państwo, to jest absolutny rekord Polski, jeżeli chodzi o zbiórki na kampanię wyborczą. Ponad 23 miliony złotych z wpłat obywateli z darowizn. Bardzo często to były darowizny po 10, 15, 100, 200 złotych - wyliczał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki zerwie się z uwięzi? Ekspert o różnych scenariuszach
50 tysięcy osób
- Często to były darowizny, także większe. Zdarzało się, że wiele osób miało przelew stały na kampanię Karola Nawrockiego. Wpłaciło ponad 50 tysięcy osób. Przelewów było dużo więcej, ale jeżeli chodzi o osoby fizyczne, to ponad 50 tysięcy osób i uzbieraliśmy na tą kampanię ponad 23 miliony złotych i dzięki państwu tą kampanię mogliśmy zrealizować - kontynuował Szefernaker.
Jak podsumował "dzięki zaangażowaniu wielu osób, które wpłacały, które wymieszały banery, pomagały w kampanii" .
- Pomagały przez te pół roku, bo de facto kampania trwała pół roku i zaprowadziło nas to wszystko do zwycięstwa - zakończył swoją wypowiedź.
Czytaj też: