Na liście sędziów powołanych w PRL brakuje Przyłębskiej. Poznaliśmy argumenty urzędników

Na ujawnionej niedawno temu liście 746 sędziów, którzy zostali nominowani w czasach PRL nie znalazło się nazwisko prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Mimo, iż została powołana przez Radę Państwa w 1987 roku. Z pisma, do którego dotarła WP, wynika, że skoro Przyłębska stoi obecnie na czele Trybunału, wykaz jej nie dotyczy.

Julia Przyłębska została powołana na stanowisko sędziego w 1987 roku
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy, na początku grudnia prawicowe media opublikowały listę czynnych sędziów, którzy zostali nominowani w czasach PRL. Lista zawierała o wykaz 747 sędziów orzekających aktualnie w sądach, którzy zostali powołani przez Radę Państwa PRL. O nazwiska takich sędziów wystąpił do Ministerstwa Sprawiedliwości Kamil Zaradkiewicz, sędzia Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Nie znalazła się na niej prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, chociaż została powołana na stanowisko sędziego w 1987 r. Brak Julii Przyłębskiej wychwycił dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Do tweeta dołączył kopię biografii Julii Przyłębskiej, z której wynika, że prezes Trybunału Konstytucyjnego została 30 stycznia 1987 r. powołana na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Poznaniu uchwałą Rady Państwa.

Zobacz też: Tajemnicze listy poparcia do KRS. "Ich po prostu nie ma"

Dlaczego Przyłębskiej nie umieszczono na liście? Jaki był oficjalny powód? Z takim zapytaniem do resortu sprawiedliwości wystąpił poseł Platformy Cezary Tomczyk.

Z odpowiedzi udzielonej 21 stycznia br. przez wiceminister sprawiedliwości Annę Dalkowską, faktycznie wynika, że początki kariery Przyłębskiej sięgają lat 80-tych i PRL-owskiego ustroju państwa.

Obraz
© Sejm.gov.pl | sejm.gov.pl

- Sędzia Julia Anna Przyłębska uchwałą Rady Państwa z 30 stycznia 1987 r. została powołana na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Poznaniu – potwierdza Anna Dalkowska, podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości.

Z pisma dowiadujemy się również jaki był dalszy przebieg kariery zawodowej obecnej szefowej Trybunału Konstytucyjnego.

"Od 1 grudnia 1990 r. do 29 lutego 1992 r. na podstawie kolejnych decyzji Ministra Sprawiedliwości była delegowana do pełnienia obowiązków sędziego Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu. Postanowieniem Prezydenta z 7 stycznia 1992 r. została powołana na stanowisko sędziego Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu. Pracowała tam do 1 marca 1998 r. - wylicza wicemnister Dalkowska.

"Następnie postanowieniem Prezydenta z 30 października 2001 r. została powołana na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu, a z dniem 1 marca 2003 r. uległ rozwiązaniu stosunek służbowy. 19 marca 2007 r. została ponownie powołana na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu i pełniła funkcję do 12 stycznia 2016 r. w związku z wyborem jej przez Sejm RP na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego" - czytamy w dokumencie.

Według wiceminister Anny Dalkowskiej, brak na liście 747 sędziów Julii Przyłębskiej jest zasadny.

Obraz
© Sejm.gov.pl | sejm.gov.pl

- Powołana lista obejmowała– zgodnie z treścią zapytania dr. hab. Kamila Zaradkiewicza – jedynie sędziów aktualnie orzekających w sądach powszechnych, którzy zostali powołani przez Radę Państwa, co zostało zaznaczone w udzielonej informacji. A ponieważ Pani Julia Anna Przyłębska nie jest aktualnie sędzią sądu powszechnego, nie została na niej ujęta – twierdzi podsekretarz stanu Anna Dalkowska z resortu sprawiedliwości.

Po ujawnieniu listy 747 sędziów, krytykował ją były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. - Nie rozumiem, czemu taka lista ma służyć. Sam fakt, że sędzia uzyskał nominację w PRL nie może go dyskwalifikować. Nie ma przecież wobec tych sędziów zarzutów, że orzekali pod dyktando partii rządzącej. To automatyczne napiętnowanie wszystkich sędziów z okresu PRL. Dziś powoływani są nowi i niektórzy też potrafią być beznadziejni - powiedział Wirtualnej Polsce Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.

Były minister dodał, że w Polsce orzeka około 10,5 tys. sędziów, więc 747 sędziów nominowanych w PRL to zaledwie około 7 proc. wszystkich sędziów.

Przypomnijmy, że "oczyszczenie wymiaru sprawiedliwości z sędziów powołanych w PRL, to najczęstszy argument rządzącej partii przy okazji obecnych zmian wprowadzanych w sądownictwie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Dokumenty przekazane. Dobrzyński podaje, co dalej z zatrzymaniem Ziobry
Dokumenty przekazane. Dobrzyński podaje, co dalej z zatrzymaniem Ziobry
Wenezuelski gang rozbity w Hiszpanii. Aresztowania w kilku miastach
Wenezuelski gang rozbity w Hiszpanii. Aresztowania w kilku miastach
Marta Nawrocka pojawi się w Paryżu. Wyjątkowe okoliczności
Marta Nawrocka pojawi się w Paryżu. Wyjątkowe okoliczności
USA przesuwają wojska w Europie. Trump potwierdza
USA przesuwają wojska w Europie. Trump potwierdza
Zmarł Zbigniew Rylski ps. "Brzoza". Bohater powstania miał 102 lata
Zmarł Zbigniew Rylski ps. "Brzoza". Bohater powstania miał 102 lata
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
Trump ma plan, skąd wziąć krytyczne surowce. Kluczowe spotkanie za nim
Trump ma plan, skąd wziąć krytyczne surowce. Kluczowe spotkanie za nim
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania