Pijany jechał 100 km/h. 12‑latek nie żyje, sprawca stanie przed sądem
Do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął właśnie akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi H. Sprawcy śmiertelnego wypadku w Borzęcinie Dużym, w którym zginął 12-letni chłopiec, a drugi został ranny, grozi nawet 20 lat więzienia.
18.12.2024 | aktual.: 18.12.2024 14:35
- W Prokuraturze Rejonowej w Pruszkowie zakończyło się postępowanie przygotowawcze przeciwko Sebastianowi H, podejrzanemu o spowodowanie pod wpływem alkoholu wypadku drogowego, w którym doszło do śmiertelnego potrącenia małoletniego - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Skiba.
Do tragicznego wypadku doszło 5 lipca. W miejscowości Borzęcin Duży (województwo mazowieckie) kierowca BMW wjechał na chodnik i uderzył w dwóch 12-latków. W wyniku potrącenia jeden z chłopców zginął na miejscu, a drugi z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Sprawcą był 26-letni Sebastian H., mieszkaniec Borzęcina.
W uzasadnieniu aktu oskarżenia prokurator podnosi, że Sebastian H. jechał z prędkością 100 km/h, czyli dwa razy większą niż dopuszczalna w terenie zabudowanym. Co gorsza, był pijany i zaczął wyprzedzać auto, które skręcało w lewo, wskutek czego stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na chodnik, uderzając w chłopców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Oskarżony z zawodu jest mechanikiem samochodowym, utrzymującym się z prac dorywczych. Nie był dotychczas karany. Za nieumyślne spowodowanie śmierci wskutek spowodowania wypadku drogowego, kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara pozbawienia wolności nie niższa niż 5 lat do lat 20 - dodaje prok. Skiba.
Czytaj także:
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Warszawie, WP