Na Białorusi zdewastowano Krzyż Katyński. "Trwa walka z polskością"
Na cmentarzu wojskowym w białoruskim Grodnie wandale zdewastowali Krzyż Katyński. Wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski przekazał, że z płyty pomnika wyrwano trzy pamiątkowe tablice w językach polskim i białoruskim.
O skandalicznym akcie wandalizmu Marek Zaniewski poinformował w środę na swoim profilu na Facebooku.
"Krzyż Katyński jest miejscem symbolicznym, bardzo ważnym dla Polaków z Grodna i Grodzieńszczyzny. Niestety nadal trwa walka z polskością na Białorusi. Mniejszość narodowa, miejsca pamięci, groby żołnierzy, szkolnictwo, oświata - wszystko, co polskie jest dzisiaj uważane przez władze Białorusi za wrogi element" - czytamy we wpisie wiceszefa Związku Polaków na Białorusi.
Kolejny akt wandalizmu na polskim cmentarzu
Na cmentarzu w Grodnie pochowani są polscy żołnierze, polegli w wojnie z bolszewikami w 1920 roku i podczas obrony miasta przed Sowietami w 1939 roku, a także wojskowi radzieccy i niemieccy. Krzyż Katyński upamiętnia polskich i białoruskich oficerów, zamordowanych wiosną 1940 roku w Katyniu przez sowieckie służby bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Środowy incydent to już kolejny w ostatnich miesiącach przypadek dewastacji polskiego miejsca pamięci na Białorusi. W pierwszej połowie września niezależne media powiadomiły o zniszczeniu grobu polskich żołnierzy w Plebaniszkach, około 20 km od Grodna. Była to zbiorowa mogiła żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w potyczce z Niemcami w 1943 roku.
Źródło: PAP