Mszczą się na grobach. Mogiły Polaków na Białorusi zrównane z ziemią
Poseł opozycji Robert Tyszkiewicz liczy na "twardą odpowiedź ze strony polskich władz", a zniszczenie grobów żołnierzy AK poległych w 1944 roku nazywa "barbarzyńskim aktem wandalizmu". We wsi Mikuliszki w obwodzie grodzieńskim na Białorusi zrównano z ziemią mogiły polskich żołnierzy. Nie przetrwał żaden z 22 krzyży stojących w tym miejscu.
W Mikuliszkach w obwodzie grodzieńskim na Białorusi zrównane z ziemią zostały kwatery żołnierzy AK poległych w 1944 roku - podał portal polonijnego "Głosu znad Niemna". Pozostały tylko ślady po ciężkim sprzęcie, który pracował w tym miejscu.
- Zniszczenie grobów żołnierzy AK w Mikuliszkach to barbarzyństwo absolutnie sprzeczne z białoruską tradycją. To akt polityki Łukaszenki pokazujący jego stosunek do polskiego narodu - powiedział we wtorek białoruski opozycjonista i były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.
Łukaszenka chce zmienić historię
- To oczywiście jest barbarzyństwo nad pamięcią historyczną. Jest ono absolutnie sprzeczne z tradycją białoruską, bo Białorusini zawsze dbają o miejsce pochówku. To jest działanie Łukaszenki skierowane na to, żeby zniszczyć pamięć i zmienić historię, żeby pokazać przez to swój stosunek do narodu polskiego - powiedział Łatuszka dziennikarzom.
Do sprawy odniósł się także poseł Robert Tyszkiewicz, który poinformował na Twitterze, że oczekuje "stanowczej odpowiedzi ze strony polskich władz.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało we wtorek po popołudniu specjalne oświadczenie, w którym działania Białorusinów nazwano "bezprecedensowym aktem bestialstwa".
Tymczasem charge d’affaires Polski na Białorusi Marcin Wojciechowski złożył kwiaty i zapalił znicze na grobach żołnierzy AK w Mikuliszkach. "Polskie miejsca pamięci narodowej nie zostaną zapomniane" - poinformowała ambasada Polski na Białorusi.
Cmentarz żołnierzy AK w Mikuliszkach
Na niewielkim cmentarzu w Mikuliszkach stały do niedawna rzędy krzyży i kamień z wkomponowanym krzyżem oraz tablicą z napisem: "Żołnierzom III i VI Brygady Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego poległym w 1944 roku".
W Mikuliszkach chowano AK-owców zarówno przed, jak i po operacji o kryptonimie Ostra Brama, której celem było odbicie Wilna z rąk niemieckich. Na większości krzyży można było odczytać imiona i nazwiska żołnierzy.
Miejsce pamięci w istniejącym do niedawna kształcie powstało w latach 90. XX wieku staraniami kombatantów AK przy wsparciu Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Kwaterą opiekowała się przez dłuższy czas mieszkanka Mikuliszek Józefa Pietkiewicz, a później - działacze Związku Polaków na Białorusi z obwodu grodzieńskiego - informuje "Głos znad Niemna".
Żródło: Twitter/Nexta/PAP/WP