Trwa ładowanie...
dqcm0lq
Na Białoruś przybyli "komisarze" z Rosji? "Bardzo zły scenariusz"

Na Białoruś przybyli "komisarze" z Rosji? "Bardzo zły scenariusz"

Na Białorusi trwają intensywne szkolenia pilotów - poinformowała niezależna grupa "Biełaruski Hajun". Wzrost częstotliwości szkoleń może mieć związek z przybyciem do tego kraju dwudziestu lotników z Rosji. - To może oznaczać dwie rzeczy. Po pierwsze, że Rosjanie mają problemy ze szkoleniem własnych pilotów w związku z tym, że część została zestrzelona, a część - działając dość intensywnie - jest po prostu zmęczona, więc Rosjanie wysłali jakąś grupę swoich pilotów, żeby się podszkolili na Białorusi - mówił w programie "Newsroom" były Inspektor Sił Powietrznych, gen. Tomasz Drewniak. - Jest też dużo gorszy scenariusz: Rosjanie wysłali swoich "komisarzy", którzy mają pilnować tego, że jak Białoruś hipotetycznie przystąpiłaby do walki z Ukrainą, to wykona swoje zadania. Ten drugi scenariusz jest bardzo zły - dodał generał. Gość Agnieszki Kopacz-Domańskiej podkreślił, że wejście białoruskiego wojska do Ukrainy oznaczałoby znaczne rozciągnięcie obecnego frontu, a przez to "rozrzedzenie" sił ukraińskich. Wojskowy wyraził przekonanie, że mimo niepokojących sygnałów, jest mało prawdopodobne, by Aleksandr Łukaszenka na obecnym etapie wojny zdecydowałby się zbrojnie wesprzeć armię Putina. - Wydaje mi się, że jeżeli nie przyłączył się na samym początku, kiedy hipotetycznie wydawało się, że Rosja ma szanse odnieść duży sukces w pierwszych dniach wojny, to teraz, gdy Rosja zatrzymała się w swoim impecie, to już nie jest najlepszy moment, żeby się przyłączać - ocenił. Gen. Drewniak wskazał ponadto, że entuzjazm dla wojny w Ukrainie na Białorusi jest znacznie mniejszy niż w Rosji. Łukaszenka angażując bezpośrednio swoje wojska musiałby się liczyć nie tylko z nałożeniem zachodnich sankcji, ale nawet z możliwością utraty władzy.

dqcm0lq
dqcm0lq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj