Na badanie rezonansem poczekasz kilka miesięcy
- Od miesięcy mam bardzo silne migreny, ból jest nie do zniesienia, nie mogę normalnie funkcjonować. Neurolog dał mi skierowanie na rezonans magnetyczny głowy. Niestety, okazało się, że na darmowe badanie muszę czekać - skarży się pani Danuta. - Pytałam w kilku placówkach, m.in. w szpitalu klinicznym nr 4 przy ul. Jaczewskiego. Ale tam przebadać mogę się dopiero przed wakacjami. Nie mogę tak długo czekać - dodaje Czytelniczka.
- Pierwszy wolny termin na badanie rezonansem magnetycznym mamy dopiero 21 czerwca - przyznaje Marta Podgórska, rzeczniczka SPSK nr 4. I tłumaczy, że placówka ma większe możliwości kadrowe i sprzętowe, ale jest ograniczona kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia.
W tym roku, w ramach umowy z NFZ, badania rezonansem magnetycznym w Lublinie wykonuje sześć placówek (o cztery więcej niż w 2010 r.). Są to, oprócz SPSK nr 4, Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, szpital kliniczny nr 1 przy ul. Staszica, szpital MSWiA przy ul. Grenadierów oraz I Szpital Wojskowy przy Al. Racławickich. Niestety, sytuacja wszędzie wygląda tak samo. - Najbliższy termin na rezonans to 4 kwietnia - usłyszeliśmy w szpitalu MSWiA. - Zapisujemy na drugą połowę maja - powiedziano nam w Pracowni Diagnostyki Obrazowej SPSK nr 1 i COZL. Najszybciej, bo na 12 marca można zapisać się na badanie w szpitalu neuropsychiatrycznym i wojskowym (23 marca).
- Cena, jaką fundusz płaci za jedno badanie, waha się od 344 zł (w przypadku najprostszego badania) do 850 zł. W sumie przeznaczyliśmy na badania rezonansem w Lublinie 6 mln 860 tys. zł - mówi Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ.
Pacjenci, którzy nie mogą, albo nie chcą czekać, mogą zbadać się odpłatnie. Cena - w granicach 500 złotych. Badania rezonansem oferują m.in. przychodnie Top Medical czy Luxmed.