Myśliwy krwią kreślił znak krzyża. Kara nie jest dotkliwa

Myśliwi postanowili choć częściowo zamknąć głośną sprawę przebiegu uroczystości na polowaniu jednego z kół łowieckich okręgu legnickiego. Krwawy chrzest na myśliwego uwieczniony na filmie wywołał ogromne oburzenie. Mężczyzna, który kreślił krwią dzika znak krzyża na czole kandydata został ukarany przez kolegów z Polskiego Związku Łowieckiego.

Organizacje broniące praw zwierząt zachowanie myśliwych nazwały barbarzyństwem.
Źródło zdjęć: © facebook.com/trojmiasto.przeciw.mysliwym
Arkadiusz Jastrzębski

Film z inicjacji pojawił się pod koniec października na facebookowym profilu "Trojmiasto przeciw myśliwym". Na nagraniu widać, jak bardziej doświadczony myśliwy pasuje nowego kolegę, maczając rękę w krwi zabitego zwierzęcia, a później rysując znak na czole. "Pasuję cię na rycerza świętego Huberta. Bądź prawym myśliwym" - mówi mężczyzna, wywołując zadowolenie zebranych po polowaniu.

Nagrany przebieg uroczystości spotkał się z falą krytyki, a słów swojej dezaprobaty dla formy przyjmowania nowych członków koła z okolic Legnicy nie żałowali nawet myśliwi z innych regionów Polski. Organizacje broniące praw zwierząt nagrane zachowanie nazwały barbarzyństwem.

Zobacz też: Politycy komentują polowanie ministra Jana Szyszki

O decyzji zarządu legnickiego oddziału PZŁ donosi "Gazeta Wrocławska". Okazuje się, że kara, która spotkała mężczyznę kreślącego krwią znak krzyża nie jest na razie zbyt dotkliwa. Otrzymał tylko upomnienie.

To nie koniec

- Zarząd okręgowy ma prawo ukarać właśnie naganą albo upomnieniem. Przeprowadziliśmy w kole kontrole i wskazaliśmy, jak powinna właściwie przebiegać taka uroczystość. Czym innym jest jednak postępowanie dyscyplinarne - mówi Wirtualnej Polsce Diana Piotrowska, rzecznik PZŁ.

Dodaje, że decyzja komisji dyscyplinarnej w sprawie myśliwego spod Legnicy jeszcze nie zapadła. - W uroczystości brało udział kilkadziesiąt osób i wszystkie te osoby trzeba przesłuchać. To trochę potrwa - dodaje rzeczniczka.

Najwyższą karą, jaka może spotkać myśliwego, jest wykluczenie z organizacji. - Jednak taka decyzja zapada głównie w przypadku przestępstw kodeksu karnego, jak np. kłusownictwo. Możliwe jest też czasowe zawieszenie członka PZŁ, udzielenie mu nagany lub upomnienie - wyjaśnia Diana Piotrowska.

Wybrane dla Ciebie

Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda