Myśliwiec F‑18 spadł na San Diego - 3 osoby nie żyją
Co najmniej trzy osoby zginęły, gdy
amerykański samolot myśliwski F/A-18D Hornet spadł w poniedziałek
na dzielnicę mieszkaniową nadmorskiego miasta San Diego w
południowej Kalifornii. Jedną osobę uznano za zaginioną. Pilot
myśliwca katapultował się i przeżył katastrofę - podały miejscowe
władze.
- Zniszczone zostały dwa domy i kilka samochodów. Ofiary to najprawdopodobniej mieszkańcy jednego z tych domów - poinformował burmistrz San Diego, Jerry Sanders.
Według rzecznika Federalnego Zarządu Lotnictwa (FAA) Iana Gregora, katastrofa nastąpiła tuż przed południem czasu lokalnego, w trakcie podchodzenia samolotu do lądowania w bazie lotnictwa piechoty morskiej Miramar.
Samolot wracał do bazy po ćwiczeniach. Maszyna stanęła w płomieniach i rozbiła się w odległości około trzech kilometrów od lotniska. Z powodu toksycznego dymu ewakuowano mieszkańców 20 pobliskich budynków.