Musk nie zgadza się z Trumpem. Próbował go przekonać ws. ceł
Elon Musk apelował bezpośrednio do Donalda Trumpa w sprawie decyzji prezydenta o cłach, jednak nie przyniosło to żadnego skutku - pisze "The Washington Post".
Jak donosi "The Washington Post", Elon Musk miał osobiście rozmawiać z Donaldem Trumpem, by zmienił swoje decyzje w sprawie ceł. To najpoważniejsza jak dotąd różnica zdań między prezydentem i jego bliskim współpracownikiem.
W weekend Elon Musk opublikował w mediach społecznościowych wiele wpisów krytykujących jednego z głównych doradców Białego Domu, Petera Navarro, za plan nałożenia ceł. Miliarder zwracał się też w sprawie taryf osobiście do Trumpa - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Panika na światowych giełdach. Trump widzi w tym lekarstwo dla USA
Jenak osobiste próby interwencji Muska nie przyniosły do tej pory oczekiwanych skutków.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wojna celna: Donald Trump vs. reszta świata. Co warto wiedzieć?
Musk o cłach. Podważa decyzję Trumpa
W miniony weekend Elon Musk podczas konferencji we Florencji, zorganizowanej przez włoską partię Liga, zaproponował stworzenie strefy wolnego handlu między USA a Europą. Musk podkreślił, że idealnym rozwiązaniem byłoby zniesienie ceł, co stworzyłoby strefę wolnego handlu między Europą a Ameryką Północną.
- W idealnym przypadku zarówno Europa, jak i Stany Zjednoczone powinny przejść na sytuację zerowych stawek celnych, co w praktyce oznaczałoby utworzenie strefy wolnego handlu między Europą a Ameryką Północną – powiedział Musk.
Donald Trump był pytany później o propozycję Elona Muska. - Cóż, problem polega na tym, że Europa zbiła na nas fortunę. Europa miała również ogromną nadwyżkę ze Stanami Zjednoczonymi. Europa nas bardzo źle potraktowała - stwierdził prezydent USA.
- Nałożyliśmy na Europę duże cła. Siadają do stołu i chcą rozmawiać, ale nie ma rozmów, dopóki nam nie zapłacą. Po pierwsze, za teraz, ale także za przeszłość, ponieważ zabrali nam wiele naszego bogactwa. A my na to nie pozwolimy - podsumował.
Jakie są reakcje na nowe taryfy USA?
Nowe taryfy ogłoszone przez Donalda Trumpa, w tym 20-procentowe cła na import z krajów UE, wywołały mieszane reakcje. Włoski minister gospodarki Giancarlo Giorgetti wezwał do deeskalacji napięć z Waszyngtonem, ostrzegając przed działaniami odwetowymi.
Tymczasem Unia Europejska, jak zapowiedział szef unijnej komisji handlu Maros Sefcovic, planuje odpowiedzieć na amerykańskie taryfy w sposób spokojny i zorganizowany.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pierwsze reakcje z Europy na wprowadzenie ceł przez Trumpa. "Duży błąd"
Źródło: "The Washington Post", WP Wiadomości