Pierwsze reakcje z Europy na wprowadzenie ceł przez Trumpa. "Duży błąd"
"Wprowadzenie dziś przez Donalda Trumpa ceł było dużym błędem" - oświadczył minister przemysłu Czech po ogłoszeniu przez USA ceł na produkty importowane do USA.
Co musisz wiedzieć?
- Nowe cła: Prezydent USA Donald Trump wprowadził minimalną 10 proc. stawkę cła na towary z całego świata oraz 20 proc. cło na produkty z Unii Europejskiej.
- Termin wejścia w życie: Podstawowe 10-proc. cło na produkty ze wszystkich państw wejdzie w życie 5 kwietnia, zaś dodatkowe cła na towary z poszczególnych krajów - 9 kwietnia.
- Pierwsze komentarze z Europy: Wprowadzenie przez USA ceł wobec Unii Europejskiej to krok, który uważam, za błędny - stwierdziła premier Włoch.
Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę rozporządzenie ustanawiające minimalną 10 proc. podstawową stawkę ceł dla towarów z całego świata oraz dodatkowe cła dla większości innych państw, w tym 20 proc. cło na produkty z UE.
Premier Włoch Giorgia Meloni zapowiedziała w środę późnym wieczorem, że jej rząd będzie pracować nad porozumieniem z Waszyngtonem, by nie dopuścić do wojny handlowej. Taka wojna, ostrzegła, osłabiłaby Zachód. Decyzję uznała za błędną.
"Wprowadzenie przez USA ceł wobec Unii Europejskiej to krok, który uważam, za błędny i taki, który nie opłaca się żadnej ze stron" - oświadczyła Meloni w mediach społecznościowych.
Meloni podkreśliła: "Zrobimy wszystko, co możemy, by pracować nad porozumieniem ze Stanami Zjednoczonymi po to, by nie dopuścić do wojny handlowej, która nieuchronnie osłabiłaby Zachód z korzyścią dla innych globalnych aktorów".
"Relacje handlowe między UE i USA są największe na świecie, wojny celne nie przynoszą korzyści nikomu, a wręcz wzmacniają naszych wspólnych rywali" - skomentował decyzję Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł minister przemysłu Czech Lukáš Vlček.
"Dlatego uważam, że wprowadzenie dziś przez Donalda Trumpa ceł było dużym błędem. Na szczeblu UE przygotowaliśmy pierwszy pakiet środków zaradczych o wartości ponad 20 miliardów euro. Będziemy odpowiadać jednolicie, ale umiarkowanie. Nadal wierzymy, że uda się osiągnąć porozumienie. W poniedziałek odbędzie się również nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów UE, na którym omówiona zostanie bieżąca sytuacja" - dodał czeski polityk.
Decyzję Donalda Trumpa skomentował w środę przed północą premier Polski.
"Przyjaźń oznacza partnerstwo. Partnerstwo oznacza prawdziwe i prawdziwie wzajemne cła. Potrzebne są odpowiednie decyzje" - napisał Donald Tusk na platformie X.
Zachowujemy spokój i zabiegamy o umowę handlową z USA - oświadczył w środę późnym wieczorem brytyjski minister handlu Jonathan Reynolds.
Reynolds podkreślił w komunikacie, że jego rząd przez ostatnie kilka tygodni był "w pełni skupiony na negocjowaniu umowy gospodarczej ze Stanami Zjednoczonymi, która wzmacnia nasze istniejące sprawiedliwe i zrównoważone relacje handlowe".
- USA są naszym najbliższym sojusznikiem, więc nasze podejście polega na zachowaniu spokoju i zaangażowania w osiągnięcie tej umowy, która, mamy nadzieję, złagodzi wpływ tego, co zostało ogłoszone dzisiaj - dodał brytyjski minister, odnosząc się do ceł ogłoszonych przez Trumpa.
"Szwecja będzie nadal opowiadać się za wolnym handlem i współpracą międzynarodową" - ogłosił po przemówieniu Donalda Trumpa premier Szwecji Ulf Kristersson.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma wygłosić oświadczenie ws. decyzji USA o godz. 5 rano czasu brukselskiego.