Mur na granicy. "Prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę"
Sejm uchwalił przepisy o budowie zapory na granicy z Białorusią. - Prezydent Andrzej Duda z pewnością podpisze tę ustawę - zapowiedział w niedzielę Paweł Szrot, szef Gabinetu Prezydenta RP.
W czwartek Sejm w trybie pilnym przyjął ustawę o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Za projektem głosowało 274 osób, w tym m.in. posłowie PiS, PSL, Konfederacji, Porozumienia, Kukiz'15 i Polskich Spraw. Szacowany koszt całkowity to ok. 1 mld 615 mln złotych. Teraz przyjętymi przepisami zajmie się Senat.
Mur na granicy. Jest zapowiedź decyzji
Andrzej Duda zapowiedział jednak, że podpisze ustawę, gdy trafi do niego na biurko. Informację tę potwierdził w niedzielę Paweł Szrot, szef gabinetu Prezydenta RP. Jak podkreślił na antenie Polsat News, zabezpieczenie jest potrzebne do zwalczania ataku hybrydowego ze strony Białorusi.
Do budowy muru na granicy nie będą stosowane przepisy odrębne, w tym m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego czy prawa ochrony środowiska. O tym, jakie może mieć to skutki dla środowiska naturalnego, pisaliśmy na łamach Wirtualnej Polski w sobotę.
Budowa odbędzie się więc poza innymi obowiązującymi regulacjami prawnymi. Do inwestycji nie będą wymagane uzyskanie jakichkolwiek decyzji, zezwoleń, opinii czy uzgodnień. W "Śniadaniu Rymanowskiego" podkreślał to poseł KO Robert Tyszkiewicz.
- Żeby dostać decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych dla większej inwestycji, trzeba przeprowadzić inwentaryzację środowiskową całego terenu inwestycji i oddziaływania tej inwestycji, zbadać każdy kwiatek roślinę, zwierzę. Samo to badanie trwa rok. Do tego postępowanie o decyzję, odwołania, ostateczny prawomocny wyrok - argumentował wiceminister infrastruktury Marcin Horała.
- Nie było innego wyjścia, jeśli ta bariera ma powstać w kilka miesięcy, a taka jest potrzeba bezpieczeństwa państwa - stwierdził polityk PiS na antenie Polsat News.
Źródło: PAP/Polsat News