MSWiA weryfikuje pierwszą grupę uchodźców, którzy mają trafić do Polski
• Rozpoczęto weryfikację uchodźców, którzy mają trafić do Polski
• Uczestniczą w niej polscy oficerowie m.in. ze Straży Granicznej
• Na razie ustalana jest tożsamość 67 uchodźców
• MSWiA zapewnia, że do Polski nie trafią osoby, których nie uda się zidentyfikować
08.01.2016 | aktual.: 08.01.2016 15:59
Zgodnie z dotychczasowymi zobowiązaniami polskiego rządu pierwsze grupy głównie syryjskich uchodźców - relokowanych z Włoch i Grecji oraz przesiedlanych z Libanu - mają trafić do naszego kraju w tym roku. Docelowo Polska ma przyjąć ok. 7 tys. osób w ciągu dwóch lat.
- To już druga misja łącznikowa, która w Grecji pracuje bardzo intensywnie ze wszystkimi służbami, które mają zapewnić Polsce bezpieczeństwo. Zadaniem oficerów łącznikowych jest zweryfikowanie tych osób, które przyjadą do Polski - powiedział wiceszef MSWiA Jakub Skiba, pytany o proces weryfikacji tożsamości uchodźców.
Wiceminister, nadzorujący politykę migracyjną, podkreślił, że do Polski nie trafią osoby, których nie uda się zidentyfikować lub nie spełniają założonych kryteriów.
- Priorytetem jest bezpieczeństwo. Będziemy preferowali osoby z grup wrażliwych, w tym kobiety z dziećmi, osoby starsze. Ważnym kryterium jest możliwość integracji. Chodzi nam o osoby pokrewne kulturowo, czyli chrześcijan. Poza tym chrześcijanie są tą mniejszością, która jest prześladowana na Bliskim Wschodzie - powiedział Skiba.
Według RMF FM, które jako pierwsze podało tę informację, tylko część uchodźców, wytypowanych przez Greków spełnia kryteria przedstawione przez polski rząd dla kandydatów do przesiedlenia z greckich obozów dla uchodźców.
Polscy funkcjonariusze w Grecji
Od czwartku w Grecji przebywa grupa 25 polskich pograniczników w ramach operacji unijnej agencji ds. granic Frontex. To specjaliści ds. nadzoru granic oraz daktyloskopowania i rejestracji migrantów. Na luty planowany jest wyjazd do Grecji 32 funkcjonariuszy - specjalistów do rejestracji cudzoziemców, ustalania pochodzenia migrantów oraz specjalistów ds. dokumentów. Kolejna tura 32 funkcjonariuszy pojedzie na Lesbos, Samos oraz Chios w marcu.
Pod koniec 2015 r. agencja Frontex poinformowała, że wysyła na wyspy greckie prawie 300 funkcjonariuszy i 15 okrętów w ramach operacji Poseidon Rapid Intervention, która ma pomóc Atenom w radzeniu sobie z bezprecedensowym napływem migrantów. Dodatkowi funkcjonariusze pomogą w przyspieszeniu procesu rejestracji na greckich wyspach; będzie mogła zostać zarejestrowana większa liczba migrantów, szybciej też będą zbierane odciski palców.
Kryzys migracyjny i podział uchodźców
We wrześniu 2015 r. Polska zaakceptowała unijną decyzję o podziale uchodźców. Ministrowie spraw wewnętrznych UE przegłosowali podział 120 tys. uchodźców 22 września (wcześniej zapadła decyzja o podziale 40 tys. osób). Polsce - która już wcześniej zgodziła się na przyjęcie 2 tys. uchodźców - przypadło, na podstawie tych decyzji, kolejne ok. 5 tys. osób.
MSWiA chce, by większość spośród 7 tys. uchodźców, których Polska zadeklarowała przyjąć w ciągu dwóch najbliższych lat, trafiło do naszego kraju w 2017 r. Polska stoi na stanowisku, że potrzebne jest jak najszybsze wcielenie planu, który ma zabezpieczyć granice i dokonać rozróżnienia pomiędzy uchodźcami a imigrantami ekonomicznymi.
W 2015 roku liczba migrantów docierających na greckie wyspy wyniosła ponad 850 tys., co oznacza, że była kilkanaście razy wyższa niż przed rokiem. Najwięcej przybyło Syryjczyków, a w następnej kolejności Afgańczyków i Irakijczyków.
Z najnowszych danych Biura Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Uchodźców (UNHCR) wynika, że ponad milion migrantów przybyło drogą morską do Europy od początku roku. W czasie niebezpiecznej przeprawy morskiej zginęło 3771 ludzi.