ŚwiatMSW Francji: nie zatrzymaliśmy rzekomego zabójcy z Tuluzy

MSW Francji: nie zatrzymaliśmy rzekomego zabójcy z Tuluzy

Minister spraw wewnętrznych Francji Claude Gueant zaprzeczył, jakoby aresztowano domniemanego zabójcę z Tuluzy - podała agencja Reutera. Wcześniej francuskie telewizje BFM oraz i>TELE poinformowały, że podejrzanego zatrzymano podczas obławy. Media powoływały się przy tym na źródło policyjne niebezpośrednio związane z dochodzeniem. Negocjacje z domniemanym zabójcą, który ukrywa się w swoim mieszkaniu w Tuluzie, trwają - informują źródła bliskie francuskiemu MSW.

MSW Francji: nie zatrzymaliśmy rzekomego zabójcy z Tuluzy
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Guillaume Horcajuelo

21.03.2012 | aktual.: 21.03.2012 19:39

- Domniemany zabójca przyznał się policji do wszystkich trzech ataków i twierdzi, że chce się poddać późnym wieczorem - poinformował prokurator Francois Molins. 23-letni Mohammed Merah mówi, że zawsze działał sam.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powiedział podczas spotkania z przedstawicielami społeczności religijnych, że domniemany zabójca z Tuluzy chciał rano popełnić kolejną zbrodnię - poinformowała jedna z uczestniczek spotkania. Według Nicole Yardeni, która relacjonowała spotkanie z prezydentem w Tuluzie, Mohammed Merah "miał plan, by zabić kolejny raz", i chciał to zrobić rano.

Według francuskich komentatorów dyplomatycznych Nicolas Sarkozy, który przebywał w Tuluzie, w pobliżu miejsca akcji, zalecił wstrzymanie szturmu, gdyż chciał uniknąć wrażenia, że wojsko i państwo francuskie dokonało egzekucji. Chodzi także o to, aby podejrzany, który według władz jest na pewno sprawcą zabójstw, nie stał się męczennikiem dla radykalnych muzułmanów.

Minister spraw wewnętrznych kilkakrotnie podkreślał, że należy zrobić wszystko, aby mężczyznę ująć żywym. Fachowcy nie wykluczają, iż w decydującym momencie może on sobie odebrać życie. Wcześniej policja w samochodzie jego brata znalazła znaczne ilości materiałów wybuchowych.

W samochodzie jednego z braci domniemanego zabójcy z Tuluzy odnaleziono materiały wybuchowe - podało źródło policyjne. Brat, który tak jak 23-letni Mohammed Merah jest zwolennikiem salafizmu, został rano umieszczony w policyjnym areszcie. Samochód znajdował się w pobliżu domu brata Meraha - dodało źródło policyjne.

Jak podała agencja AFP, w pobliże domu, gdzie ukrywał się podejrzany, przybył prezydent Francji Nicolas Sarkozy.

Reuters pisze, że po południu szef francuskiego państwa ma przemówić do narodu.

W poniedziałek nieznany sprawca zastrzelił przed szkołą żydowską w Tuluzie 30-letniego nauczyciela i troje dzieci. Według policji ten sam mężczyzna odpowiedzialny jest także za zabójstwa trzech żołnierzy w Tuluzie i Montauban 11 i 15 marca.

Wszystkie te zabójstwa zostały dokonane przez mężczyznę poruszającego się na skuterze marki Yamaha. Za każdym razem posługiwał się bronią kalibru 11,43 mm.

Źródła zbliżone do śledztwa podały, że podejrzany to 24-letni Mohammed Merah, Francuz pochodzenia algierskiego.

Źródło artykułu:PAP
francjaterroryzmżydzi
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (144)