MS: konstytucja nie zabrania łączenia funkcji posła i prokuratora generalnego
• Konstytucja nie zabrania sprawowania mandatu posła przez prokuratora generalnego - podał resort sprawiedliwości
• Odniósł się tym samym do argumentów PO i Nowoczesnej
• Ugrupowania chcą wygaszenia mandatu Zbigniewa Ziobry
• Zdaniem tych partii nie można łączyć funkcji posła i prokuratora
• - To czysto demagogiczny zarzut - uważa Ziobro
Posłowie PO i Nowoczesnej złożyli do marszałka Sejmu wniosek o wygaszenie mandatu szefa MS, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Jak uzasadniali, zgodnie z konstytucją nie można łączyć funkcji posła i prokuratora. To czysto demagogiczny zarzut - uważa Ziobro.
Ziobro ocenił, że zarzut formułowany przez polityków PO i Nowoczesnej jest "czysto demagogiczny". - Raczej wskazuje na nerwowość związaną z tym, że my rzetelnie bierzemy się za swoją pracę - powiedział szef MS w TVP Info.
Argumentował przy tym, że "konstytucja w żaden sposób nie wyklucza tego, aby członek rządu, zarazem prokurator generalny łączył swoją funkcję z wykonywaniem mandatu posła". - Czym innym jest szeregowy prokurator prowadzący postępowanie - uważa polityk. Ziobro zwrócił uwagę, że w przeszłości ministrowie sprawiedliwości, prokuratorzy generalni łączyli te stanowiska z wykonywaniem mandatu posła.
Szef MS zastanawiał się też, dlaczego akurat teraz posłowie PO i Nowoczesnej złożyli do marszałka Sejmu wniosek w sprawie jego mandatu. Przypomniał, że od czasu, kiedy objął funkcję prokuratora generalnego minęło "kilka dobrych miesięcy". - Tak się dziwnie składa, że teraz prokuratura pod moim kierownictwem bardzo mocno uderza w mafijne układy związane z przejmowaniem kamienic przez środowisko wpływowe, też prawnicze, także powiązane politycznie z opcjami, które krzywo patrzą się dzisiaj na rządzących, którzy chcą wprowadzić uczciwość i sprawiedliwość chcą upomnieć się o tych wyrzucanych lokatorów, choćby o panią Jolantę Brzeską, która została w okrutny sposób zamordowana, broniąc tych lokatorów, nie tylko własnego mieszkania - mówił szef MS.
"Kwestia nigdy nie budziła wątpliwości konstytucjonalistów"
Jak podkreślono z kolei w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości, gdyby intencją autorów ustawy zasadniczej było zakazanie łączenia funkcji posła i prokuratora generalnego, wskazaliby na to jednoznacznie, ponieważ w czasie prac nad konstytucją z 1997 r. funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego były - jak obecnie - połączone i pełnili je politycy będący jednocześnie posłami: Włodzimierz Cimoszewicz, Jerzy Jaskiernia i Zbigniew Dyka.
Podobnie - przypomniało MS - było po uchwaleniu konstytucji, gdy stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego łączyli z mandatem poselskim albo senatorskim: Hanna Suchocka, Stanisław Iwanicki, Grzegorz Kurczuk, Andrzej Czuma i Krzysztof Kwiatkowski.
"Kwestia nigdy nie budziła wątpliwości konstytucjonalistów. Konstytucja wyraźnie odróżnia bowiem szeregowych prokuratorów liniowych, których - jako oskarżycieli publicznych - rzeczywiście obowiązuje zakaz łączenia funkcji z mandatem poselskim, od prokuratora generalnego, którym staje się każdorazowo minister sprawiedliwości i który ma szczególny status jako przełożony całej prokuratorskiej struktury. Prokurator generalny nie prowadzi osobiście śledztw ani nie stawia podejrzanym zarzutów, tylko jako członek rządu realizuje zadania wyznaczone w art. 146 konstytucji dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i porządku publicznego" - czytamy w komunikacie resortu.
MS przywołało również m.in. przepisy ustawy Prawo o prokuraturze, które stanowią, że w okresie zajmowania stanowiska prokurator nie może należeć do partii politycznej ani brać udziału w żadnej działalności politycznej, zaś prokuratorowi ubiegającemu się m.in. o mandat posła udziela się urlopu bezpłatnego na czas kampanii wyborczej. Nie dotyczy to prokuratora w stanie spoczynku. Ponadto prokurator (prokurator w stanie spoczynku) wybrany do pełnienia funkcji w organach państwowych (np. uzyskując mandat posła) obowiązany jest zrzec się swojego stanowiska.
"Należy jednak podkreślić, iż w przywołanych przepisach jest mowa o prokuratorze (prokuratorze w stanie spoczynku), brak jest natomiast odniesienia do prokuratora generalnego" - wskazał resort sprawiedliwości. Podkreślił przy tym, że Prawo o prokuraturze wyraźnie rozróżnia stanowisko prokuratora od funkcji prokuratora generalnego, który nie jest prokuratorem w rozumieniu tej ustawy. Ustawa nie wymaga, by prokurator generalny spełniał wszystkie warunki umożliwiające powołanie na stanowisko prokuratora.