Mosul: w dawnym sierocińcu ISIS szkoliło dzieci
Iracka armia odbija z rąk tzw. Państwa Islamskiego kolejne dzielnice Mosulu. W jednej z nich odkryto ośrodek przygotowywania do walki dzieci-żołnierzy. Kompleks szkoleniowy ISIS był prowadzony w byłym sierocińcu. Indoktrynowano w nim kilkudziesięciu chłopców.
17.02.2017 | aktual.: 17.02.2017 15:05
ISIS szkoliło w Mosulu dzieci do 16. roku życia, a starszych chłopców wysyłano do obozów wojskowych Państwa Islamskiego. W większości byli to szyici i jazydzi, którzy na początku pobytu w ośrodku płakali i pytali o swoich rodziców, a teraz uważają ich za „odstępców od wiary” – relacjonuje były pracownik sierocińca, cytowany przez agencję Reuters.
Chłopcy zostali oddzieleni od dziewcząt, przechodzili szkolenie ideologiczne i wojskowe, aby stać się „młodzieżówką kalifatu” do wykorzystywania przez ISIS przy wsparciu operacji wojskowych. Kompleks szkoleniowy w dzielnicy Az-Zuhur został opuszczony przez bojowników ISIS jeszcze przed operacją irackiej armii w Mosulu.
##Lekcje angielskiego dla chłopców z ISIS
W kompleksie szkoleniowym znaleziono teksty i podręczniki, za pomocą których ISIS przekazywało chłopcom swoją ideologię. Treść książek historycznych wyłącznie skupia się na wczesnych latach islamu i uwypukla wydarzenia wojenne. Chłopców uczono też angielskiego z podręcznika „Angielski dla Państwa Islamskiego”. Na liście podstawowych słów znajdował się takie jak: armia, bomba, snajper, męczennik, szpieg, moździerz. W podręczniku były też rysunki, ale tylko takie, które są zgodne z rygorystyczną interpretacją zasad islamu. Kobieta została przedstawiona jako bezkształtna postać w czarnym nikabie, a wszystkie twarze ludzi i zwierząt zostały zamalowane.
Według relacji pracownika dawnego sierocińca w Mosulu, bojownicy zmuszali jazydów do zmiany wiary i uczyli dzieci, jak się modli w tradycji sunnickiej. A jednym z zadań postawionych przed dziećmi było nauczenie się Koranu na pamięć.
##Odwiedziny w weekend
Słowa mężczyzny potwierdzają okoliczni mieszkańcy. Według nich, grupy dzieci przyjeżdżały do ośrodka szkoleniowego w Mosulu co kilka tygodni, a wśród nich były dzieci z Syrii. Do Az-Zuhur przyjeżdżali też starsi chłopcy, którzy zostali już zindoktrynowani i przechodzili szkolenie w ośrodku wojskowym, aby spędzić weekend „z młodszymi braćmi”.
Kilka tygodni przed ofensywą sił irackich i koalicji na Mosul tzw. Państwo Islamskie odwołało zajęcia i wysłało chłopców do ochrony lotniska niedaleko Tal Afar, które później opanowały siły prorządowe. - Powiedziałem im: Jeśli zobaczycie armię, porzućcie broń i powiedzcie, że jesteście sierotami, być może darują wam życie – powiedział dawny pracownik sierocińca.