Moskwa kradnie "złoto Ukrainy". Setki tysięcy ton zboża wywiezionych w głąb Rosji
Przeszło 400 tys. ton zboża ukradli Rosjanie z okupowanych terytoriów Ukrainy - donosi Kijów. - Jest to około jednej trzeciej zapasów zboża w obwodach chersońskim, zaporoskim, donieckim i ługańskim - powiedział w ukraińskiej telewizji wiceminister rolnictwa Taras Wysockij.
04.05.2022 | aktual.: 04.05.2022 10:15
Wedle wiceszefa resortu rolnictwa, agresor nie naruszył jednak rezerw strategicznych Kijowa. Na zajętych przez Rosjan terenach przechowywano łącznie ok. 1,3 miliona ton zboża wykorzystywanego do codziennych potrzeb zaopatrzeniowych, jak i do zasiewów.
Rosjanie nie ustają w atakach na ukraińskie zaopatrzenie. Ofiarą agresora padają magazyny z żywnością, elewatory i składy paliw. Szef obwodu ługańskiej informował we wtorek o zniszczeniu przez wojska Putina nowoczesnego elewatora zbożowego w Rubiżnem, znajdującym się w rejonie walk w Donbasie. Wedle informacji szefa władza obwodu Serhija Hajdaja, mogło się w nim znajdować nawet do 30 tys. ton ziaren.
Rosja niszczy zaopatrzenie Ukraińców
"Rosyjscy faszyści chcą wywołać Hołodomor. W okupowanych miastach odnotowano przypadki wywożenia naszego zboża do Rosji. Wcześniej zniszczyli też wszystkie magazyny żywności w Siewierdoniecku" - napisał szef władz obwodu ługańskiego na Telegramie.
Wywóz zboża z Ukrainy w głąb Rosji przypomina sytuację z lat 30 XX wieku. Kiedy to miejsce miał Wielki Głód. W związku ze sztucznie wywołaną przez komunistów klęską głodu zmarły w Ukrainie ponad cztery miliony ludzi.
Rosyjska armia liczy w ten sposób na osłabienie morale Ukraińców. Wojska agresora atakują także tyły wojsk ukraińskich utrudniając w ten sposób wszelkie dostawy do frontowych oddziałów Kijowa zaangażowanych w obronę Donbasu.
Zobacz też: Rosja szantażuje Polskę. "Parę lat temu byłby problem"