Morawiecki odpowiada Tuskowi. "Trochę powagi"
Premier Donald Tusk zabrał głos ws. śmierci Polaka w Strefie Gazy. Na wpis szefa rządu zareagował Mateusz Morawiecki.
"Panie premierze Netanjahu, panie ambasadorze Liwne, zdecydowana większość Polaków okazała pełną solidarność z Izraelem po ataku Hamasu. Dzisiaj poddajecie tę solidarność naprawdę ciężkiej próbie. Tragiczny atak na wolontariuszy i wasza reakcja budzą zrozumiałą złość" - napisał w środę w serwisie X Donald Tusk.
Na wpis zareagował były premier Mateusz Morawiecki. "Zezłościć to się można jak Panu sałatka jarzynowa na święta nie wyjdzie. Naprawdę, trochę powagi" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Jest ruch prokuratury
Organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK), która ma siedzibę w USA, podała we wtorek, że siedmioro członków jej zespołu zginęło podczas dostarczania pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
W komunikacie wskazano, że wśród ofiar śmiertelnych są obywatele Australii, Polski, Wielkiej Brytanii i jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca.
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. zabójstwa Damiana Sobóla. Zastępca Prokuratora Okręgowego w Przemyślu prok. Beata Starzecka poinformowała w rozmowie z PAP, że prowadzone jest ono z art 148 kk par. 2 pkt 4.
Armia izraelska potwierdziła, że jest sprawcą ataku, w którym zginął Polak. Warszawa oczekuje pełnego wyjaśnienia sprawy ze strony Izraela.
Konflikt na Bliskim Wschodzie
W Strefie Gazy panuje kryzys humanitarny, który jest efektem walk między Izraelem a palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas. Wojnę rozpoczął atak Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku. Na skutek napaści zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych.
W odpowiedzi Izrael rozpoczął naloty na Strefę Gazy, a pod koniec października - kampanię lądową obliczoną na zniszczenie Hamasu. Jak informuje ministerstwo zdrowia Strefy Gazy, w konflikcie zginęło ponad 32,7 tys. Palestyńczyków, a blisko 80 tys. zostało rannych.
Czytaj więcej:
Źródło: X/PAP