Morawiecki na szczycie V4. "Musimy potrafić chronić swoje granice"
Premier Mateusz Morawiecki przyleciał z wizytą do Budapesztu, by wziąć udział w spotkaniu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej. W szczycie uczestniczył też prezydent Francji Emmanuel Macron.
13.12.2021 | aktual.: 13.12.2021 23:09
W skład Grupy Wyszehradzkiej wchodzą Polska, Węgry, Czechy i Słowacja. W poniedziałkowym spotkaniu w Budapeszcie wziął jednak udział również prezydent Francji Emmanuel Macron.
Szef polskiego rządu wskazał m.in., że podczas spotkania prezydent Macron zaprezentował program oraz priorytety rozpoczynającej się 1 stycznia 2022 r. prezydencji francuskiej w Radzie UE. - Na pewno wśród nich jednym z naczelnych są kwestie energetyczne - stwierdził. Morawiecki zauważył, że w odniesieniu do tych kwestii mamy do czynienia z tzw. problemem taksonomii.
- Ręka w rękę razem z krajami wyszehradzkimi, ale także z Emmanuelem, działaliśmy tutaj, aby wprowadzić do taksonomii możliwości inwestycji gazowych i inwestycji nuklearnych - powiedział. Dodał, że Polska chce bardzo blisko współpracować z Francją, która ma na tym polu bardzo szerokie doświadczenie.
Zobacz też: USA nie wesprą militarnie Ukrainy? Siemoniak: Działania polityczne zrobiły wrażenie na Rosji
Mateusz Morawiecki na spotkaniu premierów państw V4
Szef polskiego rządu zwrócił ponadto uwagę, że jeśli chodzi o kwestię energii, to konfrontujemy się dzisiaj z dwoma podstawowymi problemami.
- Pierwszy to bardzo wysokie ceny gazu i manipulacje, które mają niestety duży wpływ na ceny energii w ogóle. To są manipulacje po stronie Gazpromu przede wszystkim i tu oczekujemy od Komisji Europejskiej jednoznacznego raportu w tej sprawie - kontynuował Morawiecki.
Premier podkreślił też kwestię Europejskiego Sytemu Handlu Emisjami. - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni kształtem tego systemu, przede wszystkim faktem, że różne podmioty inwestycyjne i spekulacyjne, banki, fundusze inwestycyjne mogą nabywać uprawnienia do emisji CO2 - stwierdził.
Morawiecki o sytuacji na granicy. "Musimy zapobiegać przemytowi ludzi"
Szef polskiego rządu przekazał, że na spotkaniu państw V4 dyskutowano także o kwestiach migracji. Nawiązał do obecnej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
- Musimy potrafić chronić swoje zewnętrzne granice. Musimy zapobiegać przemytowi ludzi, (wykorzystywaniu ich - red.) jako żywych tarcz, tak jak teraz robi to Łukaszenka i jego mocodawcy przeciwko krajom UE. To jest naczelna zasada w obronie granic UE i jednoczenie w polityce migracyjnej - oznajmił.
Na spotkaniu poruszono też temat praworządności. - Tutaj mam do powiedzenia jedną konkretną kwestię. Otóż my kierujemy się podstawową zasadą: co jest dozwolone w jednym kraju UE, np. we Francji czy w Niemczech, musi być dozwolone we wszystkich innych krajach UE. Inaczej mamy do czynienia z dyskryminacją - ocenił premier.
- UE jest grupą 27 suwerennych państw o równych prawach - dodał.
Szczyt V4. Viktor Orban: rzadko zdarza się tak szczera dyskusja
- Bardzo rzadko zdarza się, że jesteśmy w stanie przeprowadzić tak szczerą i otwartą dyskusję odnośnie do tak ważnych zagadnień - ocenił z kolei szef węgierskiego rządu.
- Dlatego też w imieniu krajów Grupy Wyszehradzkiej chciałbym podziękować prezydentowi Macronowi za jego otwartość, szczerość i za to, że już teraz mogliśmy porozmawiać o najważniejszych tematach francuskiej prezydencji - powiedział Viktor Orban.
Emmanuel Macron: kwestia praworządności jest bardzo ważna
Głos zabrał także prezydent Francji. Oznajmił on, że najczęściej poruszanym tematem w trakcie rozmów była sytuacja na Białorusi. Dodał też, że strefa Schengen wymaga reform.
- Ochrona granic zewnętrznych musi zostać wzmocniona, to po pierwsze. Po drugie, jeżeli chodzi o napływ migrantów, to powinien on zostać ograniczony, zharmonizowany, ale również ważny jest tutaj zamysł, aby cofać osoby, które chcą się tu dostać z kraju, z którego pochodzą, szczególnie jeżeli chodzi o osoby, które po prostu z różnych powodów nie mają prawa, aby przebywać na terenie Unii Europejskiej - stwierdził.
Kwestię praworządności, o której także dyskutowano na spotkaniu państw V4, Emmanuel Macron nazwał "egzystencjalną".
- Kwestia praworządności jest bardzo ważna, podobnie jak przeciwdziałanie sytuacji, w której dochodzi do dyskryminacji mniejszości - podkreślił. - Uważam, że są takie tematy, gdzie powinniśmy znaleźć wspólne rozwiązania i powinniśmy współpracować, aby kryzysy rozwiązać - dodawał.
Źródło: Rafał Białkowski/PAP
Przeczytaj także: