Morawiecki mówił o PiS-ie i Tusku. Publiczność buczała

Mateusz Morawiecki wziął udział w spotkaniu z mieszkańcami Krakowa. Mówił m.in o tym, że PiS "musi odbudować się jak najszybciej" oraz o wieloletnich zmianach w partii. Wspomniał także o Donaldzie Tusku. Publiczność wybuczała obydwie wypowiedzi.

.Morawiecki mówił o PiS-ie i Tusku
Źródło zdjęć: © PAP | �ukasz G�gulski
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

Były premier Mateusz Morawiecki w czwartek uczestniczył w spotkaniu kandydata na prezydenta Krakowa z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Kmity z wyborcami. Podczas przemówienia mówił, że Prawo i Sprawiedliwość "musi odbudować się jak najszybciej".

- Po 15 października zostaliśmy, co tu dużo mówić, poturbowani, Musimy się na różne sposoby odbudować (...). Nie będzie żadnych szybkich rozwiązań prawdopodobnie. Życzyłbym sobie, żeby takie były, ale trzeba się nastawić na dłuższą perspektywę, na co najmniej kilka lat - powiedział Morawiecki. Po tych słowach obecni na sali ludzie zaczęli buczeć. - Cieszę się z waszego zdrowego sceptycyzmu, oby on był dobrą prognozą, ale lepiej się nastawić na trudną trasę - odpowiedział publiczności były premier. 

Morawiecki przypomniał również, że dzień wcześniej Donald Tusk był w Krakowie, po czym zgromadzeni również zaczęli buczeć, ale znacznie głośniej tym razem. Były premier kontynuował wypowiedź, mówiąc, że chwilę słuchał wystąpienia premiera Tuska i zaskoczyła go pewna wypowiedź.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadka posła Polski 2050 na wizji. Tak się tłumaczył

- Najpierw zaznaczył, że kolejne zwycięstwo Platformy Obywatelskiej jest potrzebne do tego, żeby Polska miała wiatr w żaglach - mówił Morawiecki. Po tych słowach było słychać śmiech na sali. - To taki humorystyczny aspekt wypowiedzi, ponieważ jest dokładnie odwrotnie - dodał.

Morawiecki mówił, że już w koalicji rządzącej "zaczyna im się sypać budżet i finanse publiczne". - Po czym to poznaje? Bo zaczynają krzyczeć, że nie ma pieniędzy. To jest ta ich stara gadka - powiedział. Były premier stwierdził, że rządzący będą chcieli przykryć ten problem, ponieważ "nawet ci Polacy, którzy się nie interesują polityką, najszybciej się połapią".

- Dlatego będą wściekle atakować przede wszystkim mnie, dlatego, że wiedzą, że ja jestem architektem, mogę powiedzieć w czasie teraźniejszym, bo ekonomii, makroekonomii zjawiska ... - próbował dokończyć Morawiecki, jednak tłum zakłócił mu wypowiedź gromkimi oklaskami. - Jeszcze nie wiecie czego architektem, a już dostaje brawa - dodał.

Wybrane dla Ciebie

Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje