Morawiecki będzie miał problemy? Jest zapowiedź z rządu
W związku z wyrokiem NSA w sprawie wyborów korespondencyjnych, Lewica planuje złożyć wniosek o uchylenie immunitetu byłemu premierowi, Mateuszowi Morawieckiemu, poinformował Andrzej Szejna. - Lepiej, żeby szukał prawnika i jeśli to pójdzie w tym kierunku, to szykował się na odsiadkę - dodał wiceszef MSZ.
W piątek Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) podjął decyzję o oddaleniu skarg kasacyjnych od wyroku warszawskiego WSA. Wcześniej, we wrześniu 2020 roku, WSA orzekł, że decyzja premiera Morawieckiego, która zobowiązywała Pocztę Polską do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, rażąco naruszyła prawo. Wyrok WSA stał się tym samym prawomocny.
Decyzja, o której mowa, została podjęta przez premiera Morawieckiego 16 kwietnia 2020 roku. Polecał on wówczas Poczcie Polskiej "realizację działań w zakresie przeciwdziałania Covid-19 polegających na podjęciu i realizacji czynności niezbędnych do przygotowania i przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym".
Morawiecki straci immunitet?
Andrzej Szejna, wiceszef MSZ, podczas środowej rozmowy w TOK FM zasugerował, że Morawiecki powinien skupić się na swojej sytuacji prawnej. Wiceszef MSZ stwierdził, że po orzeczeniu NSA, Morawiecki może podlegać odpowiedzialności z art. 231 Kodeksu karnego. Ten artykuł mówi, że "funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szejna podkreślił, że Morawiecki powinien szukać sobie prawnika i być przygotowanym na ewentualne konsekwencje. Dodał, że wyrok sądu otwiera możliwości działania dla prokuratury, ale również dla parlamentu.
- Mamy tutaj dwie płaszczyzny odpowiedzialności: konstytucyjną, czyli przed Trybunałem Stanu jak i karną z art. 231 - mówił Szejna.
Na pytanie, czy Lewica złoży wniosek o uchylenie immunitetu byłemu premierowi, Szejna odpowiedział twierdząco. - Myślę, że stanie się to na dniach. Ja co prawda na co dzień pracuję bardziej w rządzie niż w Sejmie, ale moje koleżanki i koledzy już stoją w boksach - zaznaczył.
Nie wykluczył również możliwości złożenia wniosku o uchylenie immunitetu prezesowi PiS, Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Z tego samego paragrafu co w przypadku Morawieckiego możemy mieć wkrótce do czynienia z uchyleniem immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jak to się mówi wiedział, a nie powiedział - podkreślił.