Monika Olejnik: całe środowisko dziennikarskie jest przeciwko panu

Podczas konferencji prasowej premiera Donalda Tuska padło wiele zarzutów ze strony dziennikarzy, dotyczących stanowiska premiera. Premier odpierał zarzuty. - Jeśli okaże się, że instytucje życia publicznego, media, prokuratura, rząd, parlament, nie są w stanie ustalić, zgodnie z regułami demokracji i prawa, takiego modelu współpracy, który pozwoli ujawnić wszystko, co w tej sprawie jest do ujawnienia i pozwoli ochronić takie prawa, jak prawo do wolności słowa, to być może jedynym rozstrzygnięciem będą wcześniejsze wybory, jeśli kryzys zaufania jest tak głęboki - powiedział Tusk.

Źródło zdjęć: © PAP | Stach Leszczyński

19 czerwca 2014, 10:14

Z pytań, które padały z sali można było wyraźnie wyczuć, że czegoś innego spodziewali się usłyszeć. Na koniec zabrała głos Monika Olejnik, którą sam premier poprosił o zadanie pytania. Oto, co usłyszał:

- Jestem zaskoczona tym, że nie powiedział nam pan, iż minister Sienkiewicz przestaje być ministrem - zwróciła się do premiera Monika Olejnik. Jak argumentuje szef MSW jest dzisiaj świadkiem we własnej sprawie i "prowadzi śledztwo we własnej sprawie". Następnie dziennikarka dodała też, że wczorajsze działania prokuratury i ABW były niedopuszczalne i niespotykane od 1989 roku. - Całe środowisko dziennikarskie jest przeciwko panu. Przykro mi - zwróciła się do Tuska Olejnik.

-* Tak, to zauważyłem* - odpowiada premier po dłuższej pauzie.

Po konferencji dziennikarze na Twitterze komentowali wypowiedź Moniki Olejnik oraz wystąpienie premiera Tuska. Oto niektóre z wpisów:

"Oto polityczne samobójstwo Tuska"

Na Twitterze znaleźliśmy wpis Jarosława Olechowskiego, dziennikarza TVP:

Właśnie byliśmy świadkami politycznego samobojstwa

— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) June 19, 2014

Olejna żelazną logiką wygrała. Nauczka dla innych. Histeria gorzej wypada! Brawo Monia!!!

— Kasia KolendaZaleska (@KolendaK) June 19, 2014

Pani Monika Olejnik z @tvn24 i @RadioZET_NEWS ujela zwiezle w jednym pytaniu wszystkie problemy. Wreszcie.

— Darek Zalewski (@NoweProjekcje) June 19, 2014

Grzegorz Kostrzewa-Zorbas:
Widać, ze Donald Tusk jest zdeterminowany w obronie władzy. Woli wcześniejsze wybory, niż własną dymisję. Ucieka do przodu, wciąż broniąc Sienkiewicza.

Zwracam uwagę na fakt, że niezależnie od naszego zdania, walka między dziennikarzami teraz jest na rękę premierowi.

— Samuel Pereira (@Samueljrp) June 19, 2014

Monika Olejnik nareszcie mogła zabrac głos. Bardzo mocny.

— Anna Gielewska (@agielewska) June 19, 2014

Do słów premiera odniósł się Marcin Dzierżanowski. Dowiedziałem się, że naszym zadaniem jest ułatwiać pracę rządzących. To jest skandal, taka wypowiedź jest oczywiście niezgodna z prawdą. To są Himalaje hipokryzji - mówił dziennikarz w studio TVP Info.

- Premier powiedział, że jest sprzeczność interesów pomiędzy wolnością słowa, a interesami rządzących. Otóż nie, proszę państwa. Obowiązkiem rządzących jest zapewnić wolność słowa - przekonywał.

#Dzierżanowski w @tvp_info: To w państwach autorytarnych jest konflikt interesów pomiędzy państwem a wolnością słowa http://t.co/BdMpzpPNOz

— TVP Info (@tvp_info) June 19, 2014

Źródło artykułu: WP Wiadomości