Monachium: Europa czuje się odrzucona przez USA
W niedzielę, w ostatnim dniu monachijskiej konferencji bezpieczeństwa niemiecki minister obrony Rudolf Scharping zarzucił Stanom Zjednoczonym, że nie przejawiają woli prawdziwej współpracy z europejskimi sojusznikami.
Wszyscy uczestnicy obrad byli zaś zgodni, że trzeba kontynuować walkę z terroryzmem, choć nie było zgody w kwestii metod.
Według Rudolfa Scharpinga, operacje antyterrorystyczne powinny być uzgadniane i mieć charakter wielonarodowy. Zastępca sekretarza obrony USA Paul Wolfowitz uważa jednak, że skoro Amerykanie zostali zaatakowani, mają prawo działać samodzielnie, bez mandatu ONZ.
Scharping skrytykował też senatorów Johna McCaine`a i Josepha Liebermana, którzy w Monachium opowiedzieli się za prewencyjnym atakiem na Irak za to, że produkuje broń chemiczną i bakteriologiczną.
Rosyjski minister obrony Sergiej Iwanow też odrzucił tego typu sugestie, dodając, że nie ma dowodów, by Irak miał coś wspólnego z zamachami 11 września.
Konferencji towarzyszyły protesty 7 tysięcy antyglobalistów. Policja przejściowo zatrzymała 800 z nich, a kilkudziesięciu postawiła zarzut stawiania oporu i uszkodzenia kilku radiowozów. (and)