Mołdawia może połączyć siły z Ukrainą? "Możemy przejąć kontrolę"

Jeśli Mołdawia zgłosi się do Ukrainy, wówczas możemy przejąć kontrolę nad Naddniestrzem. Siły Zbrojne Ukrainy mają na to wystarczająco dużo siły - powiedział w środę doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz, cytowany przez Euromaidan Press.

O?eksij Arestowycz - doradca prezydenta Ze?enskiegoApril 2, 2022 - Kyiv, Ukraine: Oleksiy Arestovych, Non-staff advisor of the Office of the President of Ukraine Volodymyr Zelenskyy on strategical communications in the field of national defense and security. Arestovych is also a blogger, actor, political and military columnist, and organizer of psychological seminars and trainings and a charity fund for psychological support to the military. He is a speaker of the Trilateral Contact Group on Ukraine and Adviser on Information Policy Head of the Ukrainian Delegation to the Minsk Group and Freelance Adviser to the Head of the Office of the President of Ukraine Andriy Yermak on Strategic Communications in the Field of National Security and Defense. Since February 24, 2022, Arestovych has been holding daily briefings on the current situation regarding the Russian invasion of Ukraine, as an Adviser to the Head of the Office of the President of Ukraine. In 2022, after the Russian invasion of Ukraine, Oleksiy became known with his 2019 prediction on the inevitable war with Russia. (Ziv Koren/Polaris)Ziv KorenNa zdjęciu: Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Zełenskiego
Źródło zdjęć: © East News | Ziv Koren

Arestowicz odniósł się m.in. w ten sposób do incydentów, które miały miejsce w poniedziałek i wtorek w stolicy separatystycznego, prorosyjskiego Naddniestrza - Tyraspolu. Samozwańcza Rada Bezpieczeństwa regionu znajdującego się na terytorium Mołdawii nazwała je "atakami terrorystycznymi".

Najprawdopodobniej jest to jednak prowokacja ze strony Federacji Rosyjskiej, na rzecz destabilizacji państwa mołdawskiego. Naddniestrze separuje się od Mołdawii od 1992 roku.

"Terrorystyczna działalność Rosji"

- Dzisiejsze ostrzały rakietowe na południu Ukrainy mogą świadczyć o tym, że Rosja chce dodać do wszystkich kierunków ataku jeszcze region ukraińskiej Besarabii - mówił z kolei we wtorek podczas briefingu prasowego Arestowycz. Wydarzenia w separatystycznym Naddniestrzu Arestowycz nazwał "terrorystyczną działalnością Rosji".

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił, że możliwy jest atak na Ukrainę z rejonu separatystycznego Naddniestrza. Ukraiński przywódca przekazał, że armia kraju zna siłę rosyjskich oddziałów i się jej nie obawia. - Siły zbrojne Ukrainy są gotowe na ewentualny atak rosyjskiego wojska z terenu mołdawskiego separatystycznego regionu Naddniestrza - oznajmił.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu we wtorek wieczorem, po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, wezwała ludność do zachowania spokoju.

Prorosyjskie organy w separatystycznym Tyraspolu z kolei oskarżyły o zorganizowanie tych ataków władzę w Kijowie - tak więc tym bardziej zachodzi prawdopodobieństwo, że są one efektem działań rosyjskich służb FSB, na co wskazywali już wcześniej członkowie ukraińskiego rządu.

Rosyjskie straty w Ukrainie

Podsumowując minioną dobę wojny Arestowycz podał, że w obwodach donieckim i ługańskim siły ukraińskie odparły sześć ataków wroga, niszcząc m.in. cztery czołgi, sześć systemów artyleryjskich i 13 pojazdów opancerzonych. W ciągu doby siły ukraińskie zniszczyły 11 celów w powietrzu, w tym trzy samoloty i śmigłowiec.

Doradca prezydenta Zełenskiego wskazał, że na południu kraju "ciężkie walki" toczą się w obwodzie zaporoskim na kierunku Hulajpola i Zaporoża. Siły rosyjskie próbują również na północy obwodu chersońskiego przeprowadzić natarcie do Krzywego Rogu, jednak ponoszą duże straty. W obwodzie ługańskim wojska rosyjskie "w dalszym ciągu koncentrują się na kierunku Popasna-Rubiżne-Siewierodonieck". Nieskutecznie, jak mówił , próbują nacierać z Iziumu w kierunku Słowiańska i Kramatorska, a także w rejonie Awdijiwki i Marjinki w obwodzie donieckim.

Zobacz też: Walki w Donbasie. "Nie ma dla nas drogi powrotnej"

Arestowycz podkreślił również, że w Mariupolu Rosjanie nie przestają atakować kombinatu Azowstal, ale ukraińskie siły "trzymają się".

Źródło: Euromaidan Press/PAP/Facebook

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości