Mogą omijać rosyjską obronę. Wywiad o ukraińskich atakach
Najnowszy atak sił ukraińskich na fabrykę zbrojeniową w Tatarstanie ponownie ujawnił ich zdolność do przeprowadzania skutecznych operacji głęboko na terytorium Rosji - ocenia brytyjskie ministerstwo obrony. Ukraińcy potrafią omijać rosyjską obronę przeciwpowietrzną i właściwie lokalizować zakłady wspierające wojnę.
W codziennym raporcie wywiadowczym ministerstwo obrony podało, że zakłady, które stały się celem ataku przeprowadzonego 2 kwietnia, są zlokalizowane około 800 km od granicy ukraińskiej. Zakłady te są w pełni operacyjne od lipca 2023 roku. W raporcie podkreślono, że powszechnie wiadomo, że produkowane są tam drony Shahed o irańskiej konstrukcji, które są wykorzystywane przez Rosję do przeprowadzania ataków na Ukrainę.
W raporcie wywiadowczym dodano, że po ataku, szef władz Tatarstanu wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że "nikt nas nie ochroni poza nami samymi". Ta deklaracja prawdopodobnie odzwierciedla obawy związane z możliwością przeprowadzania tego typu ataków.
Rosja gotowa zaakceptować ryzyko?
W raporcie oceniono, że "jest prawdopodobne, że rosyjskie ministerstwo obrony nie jest w stanie ochronić takich zakładów i prawdopodobnie jest gotowe zaakceptować ryzyko dla miejsc, w których zatrudnieni są cywile".
Wskazano, że rosyjskie ministerstwo obrony prawdopodobnie skupia swoje wysiłki na utrzymaniu uwagi na linii frontu, gdzie ukraińskie drony i częstotliwość ataków nadal stanowią poważne problemy dla rosyjskich sił zbrojnych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ukraina przegrywa wojnę? "Ciężko jest mówić o zwycięstwie"