Mocne słowa Ziobry. "To jest psychiczny gwałt"
Zbigniew Ziobro zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Donalda Tuska i Adama Bodnara. W mocnych słowach oskarża Tuska. Powiedział także, co zrobi, gdyby przyszła po niego policja.
02.12.2024 21:50
Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro poinformował, że stawi się we wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych, która ma zająć się wnioskiem ws. jego zatrzymania i doprowadzenia przed komisję śledczą ds. Pegasusa.
W poniedziałek był gościem Danuty Holeckiej w TV Republika. Mówił między innymi o swoim zdrowiu. - Przechodzę jeszcze dodatkowe zabiegi korygujące. Ostatnio przeszedłem zabieg rozszerzenia przełyku i żołądka, który po raz kolejny pomógł mi w przyswajaniu pożywienia - powiedział.
Holecka spytała go o konferencję prasową, na której Ziobro nazwał Donalda Tuska przestępcą. - To nie jest pod wpływem chwili, emocji. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Jeśli Donald Tusk chce mnie pozywać, to proszę bardzo. Donald Tusk jest przestępcą i mówię to także jako prokurator generalny, który przez 10 lat, w okresie wolnej Polski pełnił ten urząd - stwierdził Ziobro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mówię tak z przekonaniem, dlatego że Donald Tusk sparaliżował właśnie w drodze przestępstwa działanie organów ścigania, które miały na celu wyjaśnić między innymi jego odpowiedzialność za przejęcie kryminalne telewizji publicznej - dodał.
W jego ocenie Tusk odsunął od wykonywania obowiązków legalnego prokuratora krajowego, "zrobił to poza procedurami prawnymi, przewidzianymi w ustawach po to, aby storpedować śledztwa, które są dla niego i dla jego środowiska niewygodne".
- Proszę zwrócić uwagę, że dwie panie z Funduszu Sprawiedliwości. To, jak były traktowane w tych pierwszych dniach po zatrzymaniu, to o pomstę do nieba woła. I nigdy tego nie podaruję. Jak można kobiety zmuszać do rozbierania się nago na ogół mężczyzn. Jak można? - mówił dalej.
Stwierdził wręcz, że "to jest psychiczny gwałt". - Mi się to w pale nie mieści. Jak oni mogli do tego doprowadzić? Do czego ten Tusk jest zdolny? - mówił dalej Zbigniew Ziobro.
- Tusk się w ogóle od tego nie odciął. To pokazuje, jak najgorszą ocenę tego człowieka, który jest za to co najmniej w sensie moralnym odpowiedzialny. Ja wcale bym się nie zdziwił, że on wydał wręcz dyrektywy i polecenie wydawał, by w ten sposób wykonywali te zadania - powiedział w TV Republika.
Na pytanie, co zrobi, jeśli przyjdą po niego służby, by doprowadzić go na przesłuchanie komisji ds. Pegasusa, Ziobro powiedział, że "nie będzie toczył pojedynku bokserskiego z policjantami". - Poinformuje ich o tym, że działają w ramach operacji bezprawnej, że są wykorzystywani do de facto popełnienia przestępstwa przez decydentów, którzy chcą w ten sposób organizować igrzyska, odsuwając uwagę Polaków od tego, co jest naprawdę ważne, a z czym sobie ten rząd kompletnie nie radzi - stwierdził.