Lawina w sieci po powrocie Ziobry. "Chyba w niezłej formie i nowych okularach"

- Chodzi o bezprawny zamach na urząd Prokuratora Krajowego. Panowie Donald Tusk oraz minister Adam Bodnar wraz z innymi osobami, działając wspólnie w ramach porozumienia, zorganizowanej grupy przestępczej, zdecydowali się usunąć bezprawnie, za pomocą przestępstwa, z funkcji urzędującego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego - powiedział Ziobro przed budynkiem kancelarii premiera.

Ziobro zarzucił Tuskowi i Bodnarowi bezprawny charakter działań i przekroczenie uprawnień. Jego zdaniem ta decyzja doprowadzi do daleko idących "dramatycznych konsekwencji", które uderzą w funkcjonowanie polskiego państwa. Tłumaczył, że Barski w czasie pełnienia funkcji Prokuratora Krajowego podjął tysiące decyzji, które teraz będą podważane.

Powrót do życia publicznego byłego ministra sprawiedliwości wzbudził wiele emocji w sieciach społecznościowych. Zaroiło się tam od komentarzy.

"Wygląda na to, że Zbigniew Ziobro - chyba w niezłej formie i nowych okularach - wraca do polskiej polityki i na "dzień dobry" uderza w Donalda Tuska i Adama Bodnara" - napisał na swoim profilu na X Tomasz Żółciak, dziennikarz serwisu money.pl.

"Z. Ziobro wrócił i SZANTAŻUJE. Twierdzi, że nie można przyznać, że powołał na PK D. Barskiego WADLIWIE, bo D.Barski po WADLIWYM powołaniu podejmował decyzje i te decyzje będą podważane. Czyli wadliwie można powołać, ale dla obrony prawa nie można uznać, że powołanie było wadliwe" - ocenił wystąpienie byłego ministra Maciej Głogowski z TOK FM.

"Cieszy powrót do pełnej politycznej sprawności. Trzeba podomykać kilka spraw" - oceniła pojawienie się Ziobry Kataryna.

"I wreszcie mamy wielki powrót do życia politycznego. Ziobro zdecydowanie w formie, zapewne wkrótce stawi się na komisji śledczej i nie tylko" - ma nadzieję posłanka KO, wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela.

"Ziobro 8 lat niszczył wymiar sprawiedliwości, doprowadził do chaosu w sądach, a w ministerstwie szalała grupa hejterska. Długo ukrywał się przed komisją śledczą, choć dziś rześko atakuj na konferencji. To obrona przez atak. Obrona swojego świadka ze ślubu" - napisała europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.