Trwa ładowanie...
d1sgx9i
Mocne słowa Krzysztofa Brejzy przed komisją. Wiceminister z PiS drwi

Mocne słowa Krzysztofa Brejzy przed komisją. Wiceminister z PiS drwi

- Mam wrażenie, że w ostatnich miesiącach Polską rządzi grupa służb, grupa ludzi służb z PiS - mówił Krzysztof Brejza podczas posiedzenia senackiej komisji ds. wyjaśnienia przypadków inwigilacji. Jego wystąpienie komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk (PiS). - Słowa Krzysztofa Brejzy nie są dla mnie słowami wiarygodnymi. To osoba, która wypowiada się jednostronnie w tej sprawie. Nie wiem, skąd on czerpie wiedzę na temat tego, czy był inwigilowany, jak był inwigilowany. To jest kwestia, która powinna być zbadana przez prokuraturę. Tymczasem Krzysztof Brejza wyjaśnia to głównie za pomocą publicystyki i mediów, otaczając się aurą ofiary - stwierdził. Szynkowski vel Sęk pytany był również, czy zagłosuje za powołaniem sejmowej komisji ds. Pegasusa. - Nie jestem ekspertem od cyberbezpieczeństwa. Nie wiem, jaka jest wiarygodność ekspertów z CitizenLab, jaki oni mają materiał dowodowy. Zastanawia mnie, jak można ocenić na odległość, że taka, a nie inna osoba była, bądź nie, inwigilowana - w sposób niebudzący wątpliwości - mówił wiceminister. - Kto ma się tym zająć? "Pan ekspert" Marek Sowa? Pan Marcin Kierwiński? Pan Borys Budka? "Eksperci" od cyberbezpieczeństwa w Sejmie? - pytał. - Wolałbym, żeby tymi sprawami zajmowały się organy, które mają do dyspozycji narzędzia, i osoby, które mogą zweryfikować tego rodzaju tezę - podsumował rozmówca WP.

d1sgx9i
d1sgx9i
Więcej tematów