Mobilizacja po orędziu Putina. Tak uciekają Rosjanie
Po tym, jak w środę rano Putin ogłosił częściową mobilizację, tysiące Rosjan zdecydowało się pośpiesznie opuścić kraj. W błyskawicznym tempie znikają bilety lotnicze, których ceny - ze względu na ogromny popyt - nagle poszybowały w górę. Strona rosyjskich kolei, na której można było zamówić bilet, została zablokowana z powodu gigantycznej liczby wejść. Serwis flightradar24.com przygotował animację, na której widać odlatujące z Moskwy i Petersburga samoloty.
Tuż po wystąpieniu Putina, okazało się, że zarezerwowano już większość lotów last minute do zagranicznych miast, takich jak Stambuł (Turcja), Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Belgrad (Serbia) czy Erewań (Armenia).
Serwis aviation24.be próbował zarezerwować bilety z kilku rosyjskich miast i okazało się, że koszty biletu nagle wzrosły, najczęściej sięgają kwoty tysięcy euro za jedną podróż.
Serwis flightradar24.com przygotował animację, na której widać odlatujące w środę samoloty z lotnisk w Petersburgu i Moskwie.
Jak informuje serwis aviation24.be, niektóre linie lotnicze z krajów, które nie nałożyły sankcji na Rosję, robią świetne interesy. Według Turkish Airlines, bilety na loty w jedną stronę z moskiewskiego lotniska Wnukowo do Stambułu, Ankary i Antalyi są wyprzedane na najbliższe trzy do czterech dni. Przewoźnik poinformował, że zwiększy przepustowość w czwartek i piątek. Pegasus, kolejna turecka linia lotnicza, również sprzedaje loty z Moskwy do Stambułu i innych miejsc w Turcji.
Według serwisu npr.org, cena biletu na lot z Moskwy do Stambułu lub Dubaju wzrosła w ciągu kilku minut, osiągając nawet 9200 euro (9 119 USD) za bilet w jedną stronę w klasie ekonomicznej.
Bilety na loty Moskwa-Belgrad obsługiwane przez Air Serbia, jedynego europejskiego przewoźnika poza Turkish Airlines, który utrzymuje loty do Rosji pomimo embarga na loty z Unii Europejskiej, zostały wyprzedane na kilka następnych dni.