"Mo głowa na karku, ale...". Sąsiedzi Szydło mocno o wymianie premiera
Nikt nie zna Beaty Szydło tak, jak mieszkańcy Brzeszcz i Przecieszyna. W końcu pamiętają ją z czasów, kiedy była burmistrzem, a niektórzy z dużo wcześniejszych. Czy zastąpienie sąsiadki Mateuszem Morawieckim to "dobra zmiana"?
Prezydent Andrzej Duda przyjął w piątek dymisję rządu Beaty Szydło i desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego. - Chociaż ten moment nie jest momentem miłym (...) chcę bardzo mocno powiedzieć, że nie tylko pani premier dziękuję, ale także i gratuluję - stwierdził Duda. Dodał, że jest wdzięczny za bliską współpracę i wytrwałą służbę Polsce przez ostatnie 2 lata.
Przypomnijmy, że wymiana premiera jest dla wielu osób, a szczególnie wyborców PiS, nie do końca zrozumiała. Rząd Beaty Szydło, za którym opowiadało się na początku ok. 35-37 proc. Polaków, od pewnego czasu cieszył się stabilnym, ponad 40 proc. poparciem. Zdecydowana większość zwolenników PiS była zadowolona z wprowadzanych reform, a sama szefowa rządu cieszyła się dużym uznaniem społecznym.
ZOBACZ WIDEO: Mieszkańcy Brzeszcz o dymisji premier Szydło
"Może i dobrze. Teraz duże znaczenie będą miały względy ekonomiczne"
O to, czy wymiana Beaty Szydło na Mateusza Morawieckiego jest dobrą decyzją, zapytaliśmy mieszkańców Brzeszcz i Przecieszyna, skąd pochodzi i gdzie mieszka dotychczasowa szefowa rządu. - Ja z tą dziewczyną jeździłem do szkoły jednym autobusem. Pamiętam ją jako sympatyczną. Zmiana premiera to może i dobry pomysł. Teraz duże znaczenie będą miały względy ekonomiczne, a on (Mateusz Morawiecki - red.) się na tym dobrze zna. Być może pani Szydło już się trochę zmęczyła - mówi jeden z mieszkańców Przecieszyna.
Foto: W tym domu Beata Szydło mieszka z mężem Edwardem.
Wiele osób nie zgadza się tu z decyzją Jarosława Kaczyńskiego i Komitetu Politycznego PiS. - Szkoda, bo pani Szydło była bardzo dobrym premierem. Chwalimy ją i popieramy. Na razie zostanie pewnie w Warszawie, ale gdyby wróciła tu do nas, to chętnie ją przywitamy - słyszymy. Mieszkańcy dodają, że pamiętają dotychczasową szefową rządu jeszcze z czasów, kiedy pracowała w ośrodku kultury i była burmistrzem. - Byliśmy tu z niej bardzo zadowoleni - zapewniają. Podkreślają, że 2 lata rządów Szydło zapamiętają jako moment wprowadzenia programu 500+ oraz walki z wyłudzaniem podatku VAT.
Pamiętają też doniesienia o przekrętach
Są również tacy, którzy z wymianą szefa rządu wiążą pewne nadzieje. - Może nowy premier będzie rządził lepiej. Mieszkam z panią Szydło po sąsiedzku, ale nie byłam z niej do końca zadowolona. Wolę, żeby rządził Morawiecki - słyszymy. Inna z mieszkanek dodaje, że "jakaś zmiana była w końcu potrzebna". - Pamiętam panią Szydło jako burmistrza i to, że nie było za dobrze - mówi. Przyznaje, że kojarzy z tamtego czasu doniesienia o "przekrętach i nieprawidłowościach w kopalni".
"Gratuluję Mateuszowi Morawieckiemu i życzę mu powodzenia"
A jak z odejściem ze stanowiska szefa rządu radzi sobie sama Beata Szydło? Zabierając głos na Twitterze napisała w piątek, że "gratuluje Mateuszowi Morawieckiemu i życzy mu powodzenia w niełatwej misji premierowania". "Trzymam kciuki za sukces Polski" - podsumowała.
Morawiecki powiedział z kolei, że desygnowanie na Prezesa Rady Ministrów to dla niego zaszczyt. - Program, który do tej pory realizowaliśmy będzie dla mnie drogowskazem. Chcę teraz służyć na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa Polski, gospodarki oraz znaczenia na arenie międzynarodowej - przyznał.