Nie żyje 17-letni strażak OSP. Utonął na Słowacji
Ciało 17-letniego mieszkańca powiatu nowotarskiego wyłowiono z Jeziora Orawskiego na Słowacji. Młody Polak utonął podczas próby przepłynięcia zatoki. Druha z OSP żegnają mieszkańcy regionu.
17-latek należał do Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipnicy Wielkiej w województwie małopolskim. Działał w jednostce w niewielkiej miejscowości Przywarówka przy granicy ze Słowacją.
"Na zawsze zapamiętamy go jako otwartego, radosnego, zaangażowanego strażaka naszej jednostki. Rodzicom i przyjaciołom składamy najszczersze wyrazy współczucia i ubolewania" - napisali druhowie z jego jednostki.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Polak utopił się nad Jeziorem Orawskim
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 16 koło Namestowa. Słowacka policja poinformowała, że 17-latek wraz z kolegą postanowili przepłynąć znajdującą się niedaleko zatokę Jeziora Orawskiego. Według nieoficjalnych informacji, chłopak przyjechał nad jezioro z rodziną.
W pewnej chwili nastolatek zniknął pod taflą wody i już się nie wynurzył. Natychmiast rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Po około 30 minutach służby wyłowiły młodego Polaka. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Przypomnijmy, że Jezioro Orawskie to największy sztuczny zbiornik wodny Słowacji. Średnia głębokość akwenu, który leży tuż przy granicy z Polską to 15 metrów, maksymalna głębokość to 38 metrów.
Niebywałe wideo z plaży. Świadek nagrał, co burza wyrzuciła na brzeg
Źródło: myorava.sme.sk