Ministrowie stracą stanowiska? Sejm rozpatruje wnioski opozycji

Mariusz Kamiński, Jacek Sasin oraz Michał Dworczyk - dymisji tych 3 ministrów domaga się opozycja. Po 20 Sejm zaczął rozpatrywać wnioski o wota nieufności - podczas debaty swoich podwładnych broni premier Mateusz Morawiecki.

Sejm Sejm. Debata nad wyrażeniem wotum nieufności wobec 3 ministrów rządu
Źródło zdjęć: © PAP
Piotr Białczyk

Sejm zajmuje się wnioskami opozycji o wyrażenie wotum nieufności dla: szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz szefa KPRM Michała Dworczyka. To pokłosie druzgocącego dla władzy raportu Najwyższej Izby Kontroli ws. wyborów kopertowych.

W imieniu KO wniosek o odwołanie szefa MSWiA referował Marcin Kierwiński, który zwrócił uwagę że na sali nieobecny jest minister Mariusz Kamiński oraz premier Mateusz Morawiecki (przyszli na salę spóźnieni - red.). - Brak jest jakichkolwiek dokumentów z poleceniem wyborów kopertowych, wszystkie polecenia były wydawane ustnie. To działanie przypominające ordynarnych przestępców - mówił sekretarz generalny PO.

Polityk zarzucił upolitycznienie policji, która "podczas Strajków Kobiet biła kobiety i atakowała posłanki". - To zbrodnia dokonywana na wizerunku i honorze policji. Przez 30 lat sukcesywnie pracowała na swój sukces do czasu objęcia teki przez ministra Kamińskiego - mówił Kierwiński. Jednocześnie obarczył ministra-koordynatora służb specjalnych za degradację w formacjach.

Zobacz też: Mateusz Morawiecki zwycięzcą sondażu. Komentarz wiceministra z PiS

Wnioski o wotum nieufności. Korwin-Mikke: bawicie się i grozicie

Sejmowa komisja (zdominowana przez PiS) negatywnie oceniła wniosek opozycji o dymisję Mariusza Kamińskiego. Na mównicy przemawiała m.in. Barbara Nowacka, która zarzuciła Kamińskiemu podsłuchiwanie większości rządzącej. - Pana jeszcze przez 5 lat nie powinien zajmować publicznych stanowisk - dodała Nowacka nawiązując do ułaskawienia Kamińskiego przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Konfederacja skrytykowała opozycję za złożone wnioski. - Wy się tu bawicie i grozicie, że jak zdobędziecie władzę, to się z nimi rozprawicie. Jak jesteście odważni, to złóżcie wnioski o Trybunał Stanu, my to poprzemy - zasugerował Janusz Korwin-Mikke.

- Nie zamierzam odpowiadać na personalne ataki, to kwestia kultury osobistej i politycznej - zaznaczył na wstępie Mariusz Kamiński. Szef MSWiA bronił organizacji wyborów kopertowych i tłumaczył, że nie podpisał umowy, ponieważ "usłyszałby argument od opozycji przekroczenia uprawnień, a teraz słyszy że nie dopełnił obowiązków".

Premier broni Kamińskiego. "Zgromadzenia przyczyniły się do wzrostu zgonów"

- Wybory się nie odbyły, dlatego tej umowy nie podpisałem. Zgodnie z decyzją, która zapadła w tym Sejmie, z biura KBW poszły pieniądze za organizację wyborów (...). To była kwestia odpowiedzialności w imię demokracji, aby obywatele wybrali głowę państwa. Wzięliśmy tę odpowiedzialność - mówił Kamiński.

Szefa MSWiA bronił premier. - Jest rok olimpijski: opozycja składając 3 wnioski o wotum nieufności chce chyba pobić jakiś rekord - mówił Mateusz Morawiecki. Szef rządu mówił, że organizowane w pandemii zgromadzenia były "nielegalne", a rząd powinien twardziej reagować na nie, ponieważ przyczyniały się do wzrostu zgonów.

Premier zarzucił także poprzednim rządom wykorzystywanie policji do celów politycznych - wspomniał o "akcji widelec", a także użyciu broni gładko lufowej do strajkujących górników. Dziękował także szefowi MSWiA za bycie "państwowcem", który "ukrócił korupcję".

Wotum wobec Jacka Sasina. "To symbol rządu robienia rzeczy na opak"

- Jacek Sasin jest symbolem w rządzie, wszystko co powie, robi potem na opak. Nie będzie podwyżek prądu, a potem podnieśli od razu. TVP będzie jak BBC, a potem widzimy, co się dzieje codziennie - mówił w Sejmie Cezary Tomczyk. Poseł PO wyliczał także ilu członków rodzin polityków PiS zasiada w radach nadzorczych spółek skarbu państwa. - Polska tonie w korupcji, te nominacje dla Sasina i Czarnka to wasz polski ład. Sasin powinien zasiąść na ławie oskarżonych - przekonywał polityk.

Wicepremiera Sasina z ramienia PiS bronił Marek Suski. - Mamy do czynienia z wnioskiem politycznym, wystąpienie Tomczyka to był kabaret - skrytykował opozycję polityk z Radomia. Suski zarzucał poprzednim rządom, że finansowały partyjne libacje za pieniądze spółek skarbu państwa. Oskarżył także marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego o przyjmowanie łapówek.

Małgorzata Kidawa-Błońska obwiniła Sasina o wywołanie kryzysu w państwie oraz parcia do wyborów z narażeniem zdrowia i życia obywateli. - Mówił pan, że demokracja kosztuje. Tak - potrzebna jest jej uczciwość i działanie dla dobra wspólnego - mówiła wicemarszałek Sejmu.

Sasin będzie odwołany? Kidawa-Błońska: stałam na straży konstytucji

- Odmieniacie moje nazwisko przez wszystkie przypadki. Boicie się prawdy? Stałam na straży konstytucji, zawsze będę to robić. Powinniście dziękować, że do wyborów kopertowych nie doszło, bo mielibyśmy nielegalnie wybranego prezydenta - dodała była kandydatka na prezydenta z ramienia PO.

Sejm. Poseł KP PSL Dariusz Klimczak
Sejm. Poseł KP PSL Dariusz Klimczak © Sejm

Głos w debacie nad odwołaniem wicepremiera zabrał także Robert Winnicki. - Ta kadencja przejdzie do historii jako kadencja Sasina. To figura, która dużo lepiej opisuje istotę rządów PiS niż sam Jarosław Kaczyński - mówił poseł Konfederacji. - W tym paramafijnym układzie pozycja Jacka Sasina jest niepodważalna. Jest człowiekiem od brudnej roboty - oceniła Hanna Gill-Piątek z Polski 2050.

Sasin się bronił. "Wniosek o wotum to kabaret"

- Tomczyk odegrał kabaret, nie dziwię się odniósł do wniosku, bo by się skompromitował - ripostował posłom opozycji Jacek Sasin. Szef MAP zwracał uwagę, że to druga próba odwołania go ze stanowiska za organizację wyborów prezydenckich.

- Chcieliście narazić zdrowie Polaków tylko po to, żeby wymienić waszą słabą kandydatkę, która miała 3 proc. poparcia - mówił wicepremier. - To wy odpowiadacie za to, że zostały wydane pieniądze na przygotowanie tych wyborów. To wy powinniście stać pod pręgierzem, że złamaliście konstytucję. Chcieliście w Polsce chaosu - dodał Sasin.

Polityk PiS stwierdził, że wniosek opozycji to próba storpedowania zmian, jakie wprowadza w ministerstwie. - Mówiliście, że nie doprowadzicie do fuzji Orlenu z Lotosem, a Lotos chcieliście sprzedać Rosjanom. LOT też chcieliście prywatyzować - mówił Jacek Sasin.

Ministra wziął w obronę szef rządu. - Zaraz obwinicie Jacka Sasina o wynik ze Słowacją, o karnego dla Hiszpanii i pewnie o jeszcze dzisiejszą przegraną ze Szwecją - mówił Mateusz Morawiecki. Podziękował wicepremierowi za wykonanie swoich zarządzeń związanych z organizacją wyborów kopertowych, a jednocześnie skrytykował opozycję za organizację wyborów samorządowych w 2014 roku za "zmarnowanie 2,5 mln głosów".

- Jeszcze teraz powołujecie się państwo na Mariana Banasia. Naprawdę, gdyby Belzebub nas krytykował, to byście go odpowiednio przywitali (...). Przestańcie faulować, róbcie dobrą politykę - dodał szef rządu.

Wotum wobec Michała Dworczyka. Sławomir Nitras oskarża

Wniosek o odwołanie Michała Dworczyka uzasadniał Sławomir Nitras, który przywoływał zapisy raportu NIK. Ocenił, że działania posła PiS były "zamachem stanu", za które Dworczyk może odpowiedzieć przed Trybunałem Stanu. - Wydaliście 200 tys. złotych na opinie prawne, żeby mieć podkładkę na ostatnią chwilę. Ja wiem, że dla pana to nie są pieniądze, ale to jest wartość trzyletniej pensji poselskiej - mówił Nitras.

- Dowiadujemy się o tym, co się dzieje w Polsce, z przecieków, z e-maili. Jak można przed opinią publiczną ukryć, że rafineria Orlenu nie produkuje ropy. Ukryliście fakt, dowiedzieliśmy się o tym z e-maili - dodał poseł PO. Na koniec wystąpienia oskarżył PiS o stosowanie "języka rosyjskiej propagandy".

Nitras nie szczędził także gorzkich słów dla premiera. - Premier Morawiecki tak łatwo mówi o tych wyborach. Pan nie ma żadnych kompetencji do tego, żeby w Polsce przeprowadzać wybory prezydenta. Pan wychodzi i mówi: ale jak, wziąłem ten samochód i pojechałem, bo przecież trzeba było dzieci na wakacje zawieźć. Ale to nie pana samochód. Nawet nie pańskiej żony - dodał.

Szefa KPRM bronił Łukasz Schreiber. - Gdyby nie działania podjęte przez Michała Dworczyka, to oprócz kryzysu zdrowotnego i gospodarczego, mielibyśmy kryzys konstytucyjny (...). W ostatnich miesiącach podjął się także trudnej misji stworzenia Narodowego Programu Szczepień - mówił szef KSRM.

Afera mailowa. "Dworczyk naraził bezpieczeństwo Polski"

Karolina Pawliczak przypomniała, że w przeszłości szef KPRM trzymał w przeszłości w piwnicy 25 kg materiału wybuchowego, a "pomocną dłoń mu podał Antoni Macierewicz". - To PR wydmuszka, Michał Dworczyk jest osobiście odpowiedzialny za organizowanie wyborów. To było złodziejstwo w białych rękawiczkach - mówił posłanka Lewicy.

Michał Urbaniak z Konfederacji zarzucił Dworczykowi za umieszczenie państwowych informacji na prywatnym mailu. - Naraził pan bezpieczeństwo Polski (...). Popełnił pan wiele błędów, ten był saperski (...). W służbach byłoby dochodzenie i wydalenie - dodał polityk.

Szef KPRM mówił, że wyzwaniem z kategorii najtrudniejszych była wiosna 2020 roku, gdy próbowano przeprowadzić wybory prezydenckie w trakcie pandemii COVID-19. - Ten moment nas zjednoczył, na chwilę byliśmy razem (...), ale chwilę potem PO zaczęła wykorzystywać pandemię do celów politycznych - mówił Michał Dworczyk.

Dworczyk stwierdził z trybuny sejmowej, że "nie istnieją żadne tajne dokumenty dotyczące wyborów, które miały miejsce w 2020 r." a "wszystkie materiały zostały udostępnione kontrolującym parlamentarzystom jak i NIK". - Cokolwiek byśmy nie wtedy nie zrobili, wy i tak byście nas krytykowali - dodał szef KPRM. - W czasie pandemii trzeba działać szybko: należało zorganizować wybory - mówił.

Afera mailowa. Premier broni Dworczyka

Swojego podwładnego bronił premier. Mateusz Morawiecki dziękował szefowi KPRM za organizację Narodowego Programu Szczepień, który jest dowodem "sprawczości państwa w pandemii". - Michał Dworczyk konsekwentnie upomina się, od 20 lat, o wolną Białoruś, o Polaków tam mieszkających. Dlatego ostatnio został zaatakowany - mówił szef rządu.

- W Niemczech i Francji cała klasa polityczna zjednoczyłaby się po ataku na jakiegoś wysokiego urzędnika. Do tego potrzebny jest pewien zmysł państwowości, a wy poruszacie się w obszarze orgii partyjności. Patrzycie tylko przez pryzmat tego, co dotyczy waszego krótkoterminowego interesu - dodał Morawiecki.

Wcześniej Sejm rozpatrywał wnioski o odwołanie Ryszarda Terleckiego z funkcji wicemarszałka izby. Debata była emocjonalna, kilkukrotnie emocje próbowała ostudzić marszałek Elżbieta Witek. Po obu stronach sali padały wzajemne oskarżenia. Głosowania nad tym punktem przewidziano - zgodnie z harmonogramem - po północy.

Wybrane dla Ciebie

Skandal wokół "Białego Tygrysa". Niemieckie władze pod ostrzałem
Skandal wokół "Białego Tygrysa". Niemieckie władze pod ostrzałem
Nowi święci Kościoła. Papież kanonizował Frassatiego i Acutisa
Nowi święci Kościoła. Papież kanonizował Frassatiego i Acutisa
Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi