Ministerstwo Zdrowia nie chce płacić kary za Adama Niedzielskiego
Ministerstwo Zdrowia odwołuje się do sądu od kary 100 tysięcy złotych nałożonej na resort przez Urząd Ochrony Danych Osobowych. Chodzi o głośną sprawę ujawnienia danych wrażliwych o lekarzu przez byłego ministra Adama Niedzielskiego.
Sprawujący wówczas funkcję ministra zdrowia Adam Niedzielski w sierpniu ub. roku ujawnił informacje o lekarzu, który wystawił receptę. W mediach społecznościowych podał imię i nazwisko lekarza jednego z poznańskich szpitali oraz ujawnił, jaki lek przepisał sam sobie w ostatnich dniach. Chciał w ten sposób udowodnić rzekome kłamstwo ze strony medyka w kwestii problemów z wystawianiem recept.
W grudniu ub. roku prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nałożył 100 tys. zł kary na Adama Niedzielskiego za ujawnienie danych lekarza.
"Minister Zdrowia, będąc administratorem danych przetwarzanych w elektronicznym systemie pozyskał z niego dane, które opublikował w jednym z serwisów społecznościowych. Wpis zawierał informację na temat lekarza, który wystawił sobie receptę na lek z grupy psychotropowych. Tym samym Minister Zdrowia bezprawnie ujawnił dane o stanie zdrowia tej osoby" - informował wtedy Urząd Ochrony Danych Osobowych.
- To maksymalny wymiar kary dla podmiotu z sektora publicznego. W decyzji UODO podkreślił, że gdyby nie ustawowy limit kary, byłaby ona znacznie wyższa - wyjaśniał wówczas zastępca prezesa UDODO Jakub Groszkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale Ministerstwo Zdrowia nie chce płacić nałożonej kary. Resort złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję o karze nałożonej przez Urząd Ochrony Danych Osobowych - podaje portal Rynek Zdrowia. Ministerstwo wynajęło do reprezentowania zewnętrzną kancelarię.
Decyzję w sprawie odwołania od kary nałożonego przez UODO miała podjąć minister zdrowia Izabela Leszczyna. - Zapłacenie kary ze środków Ministerstwa Zdrowia oznacza, że za działania Adama Niedzielskiego zapłaciliby podatnicy - portal Rynek Zdrowia cytuje przedstawiciela MZ.
- W przypadku utrzymania w mocy decyzji prezesa UODO przez sądy administracyjne Ministerstwo będzie dochodziło regresem zapłaty kary od Adama Niedzielskiego - zapowiedzieli przedstawiciele MZ, w rozmowie z portalem.
Czytaj także:
Źródło: Rynek Zdrowia, UODO