PolskaMinisterstwo transportu wprowadza weryfikację fotoradarów

Ministerstwo transportu wprowadza weryfikację fotoradarów

Usytuowanie gminnych radarów nie od dzisiaj budzi sporo kontrowersji. Teraz okazuje się, że nawet 40 proc. z tych fotoradarów może zniknąć z dróg ponieważ nie poprawiają one bezpieczeństwa. Wszystkie urządzenia czeka wkrótce audyt, czyli analiza potwierdzająca zasadność ich lokalizacji - donosi "Rzeczpospolita".

Ministerstwo transportu wprowadza weryfikację fotoradarów
Źródło zdjęć: © PAP | Michał Walczak

Minister transportu Sławomir Nowak zakłada, że co 40 miesięcy będzie weryfikowane czy fotoradar w danym miejscu nadal jest potrzebny. Kontrolę ma przeprowadzać policja. Projekt rozporządzenia w tej sprawie jest już gotowy.

Analizowane będzie miejsce, w którym usytuowany jest fotoradar, a także jego wpływ na poprawę bezpieczeństwa (wypadkowość w danym miejscu). Jeżeli się okaże, że został ustawiony w miejscu bezpiecznym, w którym nie dochodzi do wypadków - będzie musiał z niego zniknąć.

Na naszych drogach jest dziś 550 fotoradarów (200 urządzeń straży gminnych i ponad 350 inspekcji transportu drogowego). Od dawna pojawiają się zarzuty, że służą przede wszystkim reperowaniu gminnego budżetu, a nie poprawie bezpieczeństwa na drogach. Potwierdziła to w swoim raporcie dwa lata temu Najwyższa Izba Kontroli.

Obiekcje odnośnie kontroli mają samorządowcy. - Propozycje zmierzają do wyeliminowania urządzeń straży gminnych - komentuje Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica. Kwestionuje on kryteria prowadzenia audytu. - Jeśli w miejscu X stoi dziś fotoradar, to i wypadków jest tam mniej - tłumaczy.

Zdanie samorządowców podziela Inspekcja Transportu Samochodowego i domaga się bardziej precyzyjnego określenia sytuacji, w których dojdzie do usunięcia fotoradaru.

ITD krytykuje rozporządzenie również dlatego, że wprowadza ono nowe zasady zezwoleń na stawianie fotoradarów. - Jeśli ITD zechce ustawić nowy fotoradar, będzie musiała uzyskać zgodę tylko policji. Strażom miejskim potrzebna będzie wspólna zgoda policji i Inspekcji - tłumaczy Kuliński.

Tymczasem Polski Kongres Drogowy chce szerszej kontroli miejsc, w których stoją fotoradary i uważa, że kontrola powinna objąć również urządzenia mobilne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (246)