Ministerstwo Sprawiedliwości zawiesza sędziego. I wszczyna procedurę

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że wszczyna procedurę odwołania ze stanowiska Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie sędziego Piotra Schaba. "Sędzia Schab zostaje od dzisiaj zawieszony w pełnieniu czynności" - podało MS.

Sędzia Piotr Schab został zawieszony przez MS w pełnieniu czynności
Sędzia Piotr Schab został zawieszony przez MS w pełnieniu czynności
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Paweł Buczkowski

18.01.2024 | aktual.: 18.01.2024 16:06

"Biorąc pod uwagę, że sędzia Piotr Schab wielokrotnie nadużył władzy – zarówno pełniąc funkcje administracyjne w wymiarze sprawiedliwości, jak i funkcję rzecznika dyscyplinarnego, Minister Sprawiedliwości uznał, że dalsze pełnienie przez niego obu tych funkcji bezpośrednio zagraża dobru wymiaru sprawiedliwości zarówno jako generator efektu mrożącego wobec sędziów, jak i wobec realnej możliwości stosowania wobec nich tzw. miękkich środków represji o charakterze administracyjnym" - informuje Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie.

Ministerstwo Sprawiedliwości wylicza zarzuty wobec sędziego Piotra Schaba.

"Pełniąc funkcję Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie na 30 dni zawiesił w wykonywaniu zawodu sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Piotra Gąciarka z powodu podjętej przez niego próby wdrożenia orzeczeń trybunałów międzynarodowych" - czytamy w komunikacie MS.

Poza tym, "działając jako Prezes Sądu Okręgowego a następnie Apelacyjnego w Warszawie, pomimo obowiązku wynikającego z postanowienia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga z dnia 21 marca 2022 r., konsekwentnie uniemożliwiał powrót do pracy sędziego Igora Tulei".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzeci zarzut mówi o tym, że "działając jako Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, utrzymywał stan bezpodstawnego przeniesienia trojga doświadczonych sędziów Ewy Gregajtys, Marzanny Piekarskiej-Drążek i Ewy Leszczyńskiej-Furtak z wydziału karnego do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych, co naruszało orzeczenia sądów krajowych, jak i środek tymczasowy orzeczony przez ETPC".

Ale to nie wszystko. W ocenie ministra sprawiedliwości "niezgodne z prawem UE jest łączenie przez tą samą osobę wysokiej funkcji administracyjnej w sądownictwie z funkcją rzecznika dyscyplinarnego. "Taka kumulacja umożliwia stosowanie tzw. represji 'miękkich' (o charakterze administracyjnym) jak i 'twardych' (podejmowanie postępowań dyscyplinarnych). Może tym samym generować u podległych służbowo sędziów efekt mrożący" - czytamy.

"W przypadku Piotra Schaba należy stwierdzić, że niejednokrotnie nadużywał swojej władzy jako rzecznik dyscyplinarny" - przekazuje MS.

Wśród sędziów, których miało dotknąć działanie Piotra Schaba są m.in. sędzia Anna Ciesielska-Bator ("z powodu wystąpienia przez nią z pytaniami prejudycjalnymi do TSUE"), czy sędzia Paweł Juszczyszyn. W jego przypadku chodziło o udział sędziego Schaba w postępowaniu przed Izbą Dyscyplinarną SN, w którym sędziemu Juszczyszynowi postawiono zarzuty dyscyplinarne m.in. z tego powodu, że wykonując wyrok TSUE podjął działania w celu ustalenia prawidłowości powołania tego organu. "Postępowanie to doprowadziło do bezprawnego zawieszenia sędziego Pawła Juszczyszyna w wykonywaniu zawodu sędziego na ponad 2 lata" - czytamy w komunikacie MS.

Resort sprawiedliwości podnosi również, że "w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego", "Piotr Schab, w związku z okolicznościami towarzyszącymi jego powołaniu na stanowisko sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie, nie jest niezależnym i bezstronnym sędzią w świetle tzw. testu niezależności opartego na uchwale połączonych Izb SN z dnia 23 stycznia 2020 r." - czytamy.

Teraz opinia kolegium sądu i KRS

Wniosek ministra sprawiedliwości o odwołanie Piotra Schaba ze stanowiska Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie trafi teraz do zaopiniowania przez kolegium sądu. Na czas do rozpoznania wniosku, sędzia został zawieszony w pełnieniu funkcji.

"W razie negatywnej opinii kolegium odnośnie odwołania Minister Sprawiedliwości może wystąpić do Krajowej Rady Sądownictwa, której sprzeciw wyrażony większością 2/3 głosów w terminie 30 dni uniemożliwia odwołanie osób z pełnionych funkcji" - czytamy w komunikacie MS.

Czytaj także:

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1368)