Niedzielski zapowiedział zwiększenie środków na szpitalnictwo. Zyskać mają nie tylko ratownicy medyczni

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział w środę zwiększenie nakładów finansowych na działalność szpitali. Jest to odpowiedź resortu zdrowia m.in. na trwający protest ratowników medycznych.

- Będziemy chcieli przeznaczyć ponad 1,2 mld złotych w drugim półroczu na zwiększenie tzw. wycen. Oznacza to w gruncie rzeczy, że o 7 pkt. proc. zwiększymy wyceny w szpitalnictwie, w tej części ryczałtowej. Ta zmiana będzie oznaczała przetransferowanie do szpitali, przede wszystkim też do szpitali powiatowych, blisko 750 milionów złotych w perspektywie półrocza podkreślam, które będą mogły być wykorzystane właśnie na uregulowanie wynagrodzeń, na zwiększenie wynagrodzeń pozostałych zawodów, które nie były beneficjentami tych rozwiązań, które związane są z minimalnym wynagrodzeniem – oświadczył we wtorek podczas konferencji prasowej w Karpaczu minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Oprócz tego, żeby te możliwości zwiększenia wycen były zmienione w całości, a nie tylko w sektorze szpitalnictwa, przeznaczę dodatkowe 400 milionów na zwiększenie wycen przede wszystkim u specjalistów – dodał szef resortu zdrowia.

Drugie zaproponowane rozwiązanie minister uzasadnił przykładem realizacji programu "40+" oraz koniecznością leczenia i "konsultowania się ze specjalistami". Zwiększenie wycen dla specjalistów ma również na celu przyciągnąć lekarzy do funkcjonowania "w ramach rynku publicznego i po prostu leczyć naszych pacjentów, którzy chociażby po realizacji programu "40+" będą wymagali dodatkowych konsultacji".

- Te dwa kroki są odpowiedzią też na oczekiwania środowiska - stwierdził minister Niedzielski. - Mam nadzieję, że ten przykład rozwiązania dla ratowników, ten przykład rozwiązania, które w tej chwili proponujemy dla całego szpitalnictwa w Polsce, to są takie fundamentalne kroki, które mam nadzieję spowodują, że ten poziom emocji społecznej opadnie i będziemy mogli wspólnie podkreślam, zajmować się tym, co jest najważniejsze, czyli po pierwsze odbudową zdrowia Polaków, a po drugie też przygotowaniem się do czwartej fali, bo jak państwo widzicie, ta dynamika zakażeń w ostatnich kilku dniach jest bardzo wysoka - zaznaczył szef MZ.

- Na szczęście cały czas mamy sytuację w szpitalach bez zwiększonego napływu pacjentów, bo teraz to będzie naszym głównym obszarem zainteresowania – dodał.

ZOBACZ TEŻ: Niechlubny ranking z Kaczyńskim na czele. Polityk opozycji typuje kontrkandydata

Do zapowiedzi ministra Adama Niedzielskiego odniósł się także p.o. prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak.

- Tak jak pan minister zauważył to jest niebagatelna kwota 1,2 mln złotych, która będzie przekazana państwu przy zachowaniu obecnej sprzedaży usług, czyli przy aktualnym poziomie realizacji świadczeń – podkreślił Nowak. Dodał, że zmiana ta jest bardzo istotna i zapewnił, że będzie kontynuowana również w kolejnych latach.

- O jakich pieniądzach mówimy? (…) Na przykład szpital w Świdnicy, to jest duży szpital, (…) uzyska począwszy od 1-go lipca te środki w wysokości 2 milionów złotych. Szpital w Oławie (…) 700 tysięcy złotych – wyjaśnił p.o. prezesa NFZ dodając, że zapowiedziane w środę regulacje obowiązują od 1-go lipca tego roku.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ile w rzeczywistości zarabiają ratownicy medyczni? To może zszokować